Netflix zabiera się za tworzenie filmowej produkcji, która zabierze nas do świata wykreowanego na bazie popularnej serii gier wideo „Gears of War”. Do stworzenia scenariusza zatrudniony został Jon Spaihts odpowiadający za filmową wersję „Diuny”.
W listopadzie zeszłego roku platforma Netflix zapewniła sobie prawa do stworzenia filmowo-serialowego świata bazującego na popularnej grze na konsolę Xbox. Cztery miesiące później dowiadujemy się, że do napisania scenariusza do pierwszego filmowego projektu w ramach uniwersum „Gears of War” zatrudniony został Jon Spaihts, nominowany do Oscara za scenariusz do „Diuny”. W swoim dorobku Sapihts ma też takie projekty jak „Pasażerowie”, „Prometeusz” oraz „Doktor Strange”.
Sprawdź też: Reżyser nowego „Shazama!” zaskoczony ocenami krytyków: Uważam, że to dobry film.
W tworzenie produkcji zaangażowana jest także firma The Coalition mająca swój udział przy produkcji gier „Gears of War”. Obok pełnometrażowego filmu pierwsze plany Netfliksa zakładają też produkcję animowanego serialu. Produkcje mają być początkiem nowego uniwersum, które Netflix będzie rozwijał przez najbliższe lata. Seria „Gears of War” debiutowała w 2006 roku i doczekała się już kilku kontynuacji. Gra pozwala nam wcielać się w członka elitarnej jednostki, próbującej ratować ocalałych ludzi na planecie Sera, którym zagrażają kosmiczne bestie.
Filmowy przemysł od lat próbował doprowadzić do przeniesienia świat „Gears of War” na ekran. Pierwsze wzmianki o takich planach pojawiły się jeszcze w 2007 roku, gdy prawa adaptacyjne wykupiło New Line Cinema. W roli scenarzysty wytwórnia obsadziła wówczas Stuarta Beattiego („Zakładnik”). Z kolei za kamerą miał stanąć Len Wiseman (cykl dreszczowców fantasy „Underworld”). Temat powrócił w 2016 roku za sprawą wytwórni Universal Pictures. Wówczas do przedsięwzięcia dołączył też Dylan Clark. Nowym tekstem miał zająć się Shane Salerno („Salinger”, „Obcy kontra Predator 2”), ale dwa lata później poróżnił się z wytwórnią i opuścił projekt.
źródło: deadline.com / zdj.