Biorąc pod uwagę, to ile razy „Nowi mutanci” doczekali się obsuw w premierze, nie bez powodu do produkcji przylgnęła łatka pechowej. Trudno też nie odczuwać wobec twórców filmu współczucia, że efekt ich pracy nie jest w stanie trafić przed widownię. A jednak, w najnowszym wywiadzie Knate Lee, scenarzystą filmu zdradza, że twórca jest zadowolony z takiego obrotu spraw.
Lee stwierdza, że opóźnienia zadziałały na korzyść „Nowych mutantów”, między innymi dlatego, że film pojawi się w większym odstępie od premiery największego komiksowego widowiska wszech czasów, filmu „Avengers: Koniec gry”.
To dziwne, ale wydaje mi się, że opóźnienia nam w pewnym sensie pomogą. W zeszłym roku widziałem największy, najbardziej epicki film superbohaterski w życiu [„Avengers: Endgame”]. Nie da się zrobić czegoś większego, niż ten film. Wydaje mi się więc, że to idealny czas na film superbohaterski, który jest bardziej intymny i klaustrofobiczny. No i wciąż będziemy pierwsi pod wieloma względami. Jesteśmy pierwszym horrorem Marvela, pierwszym, który wprowadza związek homoseksualny. Mimo że robimy to zbyt późno... to wciąż pokonujemy innych!
„Nowi mutanci” mieli zadebiutować w kinach 3 kwietnia 2020 roku, ale premiera została wstrzymana ze względu na epidemię koronawirusa i zamknięcie kin w większości krajów na świecie. Disney oprócz „Nowych mutantów” odwołał także premiery filmów „Mulan” (27 marca), „Czarna Wdowa” (1 maja) i horroru „Poroże” (15 kwietnia). Wcześniejsza data premiery „Nowych mutantów” zaplanowana była na 2 sierpnia 2019 roku. W sumie dla widowiska, które Disney otrzymał po przejęciu Foxa, była to już wtedy czwarta data premiery. Pierwotnie film miał wejść na ekrany kin 13 kwietnia 2018 roku, ale datę zmieniono na 22 lutego 2019, a później na 2 sierpnia 2019 roku.
W głównych rolach w filmie wystąpili: Anya Taylor-Joy, Maisie Williams, Charlie Heaton, Blu Hunt i Henry Zaga. Za reżyserię i scenariusz produkcji odpowiada Josh Boone.
źródło: CBR.com / zdj. 20th Century Studios