Serial o „Obcym” zignoruje ostatnie filmy Ridleya Scotta

W serialu rozgrywającym się w świecie „Obcego” nie zobaczymy odniesień do prequelowych filmów Ridleya Scotta, czyli „Prometeusza” i „Obcego: Przymierza” – zapowiada showrunner. Noah Hawley, który ma w dorobku odcinkowe „Fargo”, postanowił porzucić historię-genezę zmieniającą słynne kosmiczne stworzenia w broń biologiczną.

Przypomnijmy, że akcja serialowego „Obcego” rozegra się na Ziemi na wiele lat przed pojawieniem się Ellen Ripley, granej przez Sigourney Weaver. Fabuła będzie osadzona tylko na 70 lat w przyszłości. Projekt ma w pewnej części skupić się na rywalizacji wielkich korporacji tworzących sztuczną inteligencję. Zgodnie z zapowiedziami przedsięwzięcie ma być połączeniem kina grozy z oryginalnego „Obcego” z 1979 roku oraz filmu akcji w duchu pierwszego sequela zrealizowanego siedem lat później przez Jamesa Camerona.

W serialowym „Obcym” wrócimy do klasycznego wyobrażenia o Xenomorphach

Wierność wobec dwóch pierwszych filmów w nowym wywiadzie podkreślił sam Noah Hawley. Z wywiadu dla stacji radiowej KCRW dowiedzieliśmy się, że pomysłodawca i showrunner serialu nie zamierza w żaden sposób odwoływać się do genezy Xenomorophów ustanowionej w obu filmowych prequelach, „Prometeuszu” i „Przymierzu”. Hawley dodał, że oryginalnie zasugerowane pochodzenie słynnego kosmity przemawia do niego znacznie mocniej od rozwiązań dwóch ostatnich filmów.

„Ridley i ja rozmawialiśmy o tym i o wielu innych elementach serialu” – tłumaczył w wywiadzie. „I dla mnie i dla wielu innych ludzi ta perfekcyjna forma życia – jak opisano ją w pierwszym filmie – jest efektem milionów lat ewolucji. Takie stworzenie mogłoby istnieć gdzieś tam, w odległej przestrzeni kosmicznej od milionów lat. Z kolei koncepcja, że na pewnym poziomie jest to broń biologiczna stworzona jakieś pół godziny temu, jest dla mnie kompletnie nieprzydatna”.

Hawley dodał też, że sama estetyka serialu skojarzy się widzom przede wszystkim z klasycznym filmem z 1979 roku. „W prequelach Ridley przedstawił technologię tysiąc razy bardziej zaawansowaną od technologii w Obcym, a przecież on rozgrywa się w przyszłości względem czasu akcji tych filmów. Jest w tym coś, co zupełnie mi się nie zgrywa. Wolę retrofuturyzm pierwszych dwóch części i taką decyzję podjąłem. Nie zobaczycie w serialu hologramów. Udogodnienia tej pięknej technologii rodem ze sklepu Apple'a nie będą dostępne [dla bohaterów serialu]”.

Sprawdź też: Adam Sandler podróżuje przez kosmos u twórcy „Czarnobyla”. Oto zwiastun intrygującego sci-fi Netfliksa

Opowieść o przetrwaniu w dobie AI. Noah Hawley nawiązuje do oryginalnego „Obcego”

Obcy film 1979

Zamiast pochylać się nad wersją przeszłości ustanowionej w prequelach, Hawley zapowiedział ciekawe rozwinięcie motywu walki o przetrwanie z pierwszego filmu. „Obcy to nie tylko świetny film o potworze. To opowieść o ludzkości uwikłanej w konflikt między pierwotną, pasożytniczą przeszłością, a przyszłością opartą na sztucznej inteligencji. I jedna i druga istota próbuje nas zabić. Nie ma gdzie uciec. To historia o tym, co człowiek będzie musiał zrobić, by przetrwać. Czy jest ucieczka od arogancji ludzkości, przejawiającej się w tym, że nie myślimy już o sobie jako o pożywieniu i od pychy, nieodzownej w tworzeniu sztucznej inteligencji?”.  

W obsadzie produkcji powstającej z myślą o stacji FX są między innymi Timothy Olyphant („Justified: Bez przebaczenia”), Sydney Chandler („Don't Worry Darling”), Alex Lawther („The End of the F*cking World”), Samuel Blenkin („Czarne lustro”), Adarsh ​​Gourav („Biały Tygrys”), Elana James („Uproar”), David Rysdahl („Fargo”), Moe Bar-El („Tehran”) i Lily Newmarket („Sex Education”). 

Przybliżony termin premiery serialu nie został jeszcze ujawniony.

 Źródło: The Hollywood Reporter / zdj. Disney