Strajk scenarzystów, a później także aktorów zastopował nabierające rozpędu prace nad drugim sezonem „The Last Of Us”, ale okazuje się, że twórcy zdążyli już poczynić spore kroki w znalezieniu głównej gwiazdy drugiego sezonu. W najnowszym wywiadzie Craig Mazin dał nam też do zrozumienia, że nowa produkcja od HBO nie skończy się wcale po trzech sezonach!
Serial „The Last of Us” będzie miał aż cztery sezony!
Trwające w Hollywood protesty wstrzymały wszystkie prace nad realizacją drugiego sezonu serialu „The Last of Us”. Przedłużający się strajk sprawia, że szybki powrót serialowej wersji popularnej gry, na który liczyła stacja HBO, staje się coraz mniej prawdopodobny. Mówiło się, że prace na planie nowej serii miały wystartować na początku 2024 roku w Vancouver, ale jak na razie wiemy oficjalnie, że Craig Mazin zdążył przed rozpoczęciem strajku napisać scenariusz tylko do pierwszego odcinka drugiego sezonu. W takim wypadku każdy kolejny tydzień zwłoki drastycznie zmniejsza szanse na to, że ekipa faktycznie zamelduje się na planie zgodnie z dotychczasowym harmonogramem.
Sprawdź też: „Barbie” pokonała „Mrocznego Rycerza”! To największy hit Warnera w historii.
Pocieszeniem dla fanów wypatrujących informacji na temat drugiej serii może być jednak to, że serialowe „The Last of Us” nie skończy się nie tylko po dwóch, czy nawet trzech sezonach. Craig Mazin zasugerował, że produkcja HBO potrwa najpewniej cztery serie! „Nigdy nie wiadomo. Może skończyć się na trzech lub pięciu [sezonach]. Ale cztery wydaje się dobrą liczbą. Niektóre sezony, ze względu na historię, którą opowiadamy, będą potrzebowały mniej odcinków, a niektóre więcej” – podkreślił w swojej wypowiedzi.
Serialowa Abby wybrana. Czy to ona zagra w drugim sezonie „The Last of Us”?
Dodatkowo już tylko formalnością jest ogłoszenie castingu głównej bohaterki kolejnych odcinków. W najnowszym wywiadzie Mazin dał nam dosyć jasno do zrozumienia, że wybrano już faworytkę do zagrania Abby.
„Strajk sprawił, że stanęliśmy w miejscu. Wszystko było w toku. Abby była pierwszą rolą, którą chcieliśmy się zająć” – ujawnił Mazin w wywiadzie dla Hollywood Reporter. „Mamy całkiem niezłe dokonania w ogłaszaniu głównych ról, a ludzie mówią wtedy: Naprawdę?, co prawdopodobnie stanie się ponownie. Więc ludzie mogą na początku się nie zgadzać z naszym wyborem, ale myślę, że jak dotąd udało nam się podejmować dobre decyzje i wydaje mi się, że widzowie to dostrzegają, podobnie jak Telewizyjna Akademia” – przekonywał shorunner „The Last of Us”.
Sprawdź też: SkyShowtime nabrał potężnego rozpędu! Niedługo do oferty trafią MEGA premiery.
Na najnowszą wypowiedź Mazina zareagował już w mediach społecznościowych scooper ukrywający się na Twitterze pod pseudonimem MyTimeToShineHello. Zasugerował on w swoim poście, że do roli Abby wybrana została Shannon Berry. Nazwisko to przewijało się już we wcześniejszych nie tyle spekulacjach, ile kandydaturach zgłaszanych przez niektórych fanów gry. Berry znana jest najbardziej ze swojej roli w serialu Dzicz. Poniżej możecie zobaczyć zdjęcie z tej produkcji, które zapewne przekona wielu fanów „The Last of Us II”, że jest to dobra kandydatka do roli Abby.
źródło: hollywoodreporter.com / zdj. HBO / Prime Video