Z oferty serwisu HBO Max znikną niedługo kolejne rozpoznawalne seriale oryginalne. Włodarze Warnera zdecydowali się na odsprzedanie praw do pokazywania takich tytułów jak „Westworld” i „Nierealne”.
Dopiero co dowiedzieliśmy się, że z oferty HBO Max zniknie niedługo serial „Minx”, który miał doczekać się drugiego sezonu, ale włodarze Warnera zrezygnowali z produkcji na chwilę przed zakończeniem zdjęć. Kolejnymi ofiarami szeroko zakrojonej akcji cięcia kosztów będą seriale „Westworld” i „Nierealne”. David Zaslav stojący na czele spółki Warner Bros. Discovery zapowiadał w ostatnich miesiącach, że w ciągu najbliższych kilku lat firma będzie chciała znaleźć 3,5 mld dolarów oszczędności. Jednym z głównych założeń planu oszczędnościowego jest ograniczenie gigantycznych nakładów na produkcje oryginalnych seriali, które nie przynosiły w ostatnich latach zysków. Dodatkowo spółka podjęła decyzję o zrezygnowaniu z ekskluzywności niektórych swoich projektów i możliwości odsprzedawania niektórych produkcji innym dostawcom.
Sprawdź też: David Zaslav niezadowolony ze współpracy z Netfliksem. Szef WBD zabrania sprzedawania streamerowi następnych produkcji.
W najbliższym czasie z HBO Max znikną seriale „Westworld”, „Nierealne”, „Love Life” oraz „Kroniki Gordity”. Produkcje mają powrócić do widzów za sprawą innych platform streamingowych. Na razie nie jest jednak jasne, którzy dostawcy zdecydowali się na przejęcie projektów. Mówi się także, że produkcje mogą pojawić się w ofercie darmowej usługi Warner Bros. Discovery, która będzie utrzymywała się wyłącznie z reklam. Serial „Nierealne” debiutował na platformie HBO Max wiosną 2021 roku i w przyszłym roku miał doczekać się premiery drugiej połowy pierwszego sezonu. Mówi się, że serial ostatecznie trafi do widzów, ale już za sprawą nowego dostawcy. Dodatkowo fabuła nowych odcinków została rozpisana tak, aby był to jednocześnie finał opowiadanej historii.
źródło: deadline.com / zdj. HBO