Serialowa adaptacja „Hitmana” utknęła. Projekt „wygląda na martwy” – przyznaje aktor znany z roli Agenta 47

Wygląda na to, że popularna seria trzecioosobowych składanek „Hitman” raz jeszcze nie ma szczęścia do adaptacji. Zapowiadany od paru lat, serialowy projekt platformy Hulu „wygląda na martwy”. Tak w nowym wywiadzie niedoszłą produkcję opisał aktor David Bateson, który od 2000 roku udziela swego głosu kultowemu Agentowi 47.

Po dwóch nieudanych próbach przeniesienia „Hitmana” na wielki ekran (w dwóch filmach o tej postaci w tytułowego zabójcę wcielali się kolejno Timothy Olyphant i Rupert Friend), grę postanowiono zaadaptować w formie serialu. O planach na realizację włodarze Hulu poinformowali jeszcze w 2017 roku, ale wygląda na to, że od tego czasu, twórcy stojący za projektem nie zbliżyli się do wejścia na plan. W rozmowie z serwisem ComicBook kwestię pokrótce zaadresował Bateson, mający w dorobku pracę głosową przy ośmiu grach z cyklu IO Interactive

Obserwuję IMDb i stan pre-produkcji i [serial] wygląda na martwy. Nie wiem, czy jest to powiązane z COVID-em, być może, ale nieraz bywa tak, że niektóre produkcje dostają zielone światło, a inne zostają po prostu odłożone. Później ktoś ściera kurz z takiego scenariusza i mówi „hej, musimy zrobić ten film”. (...) To dość przerażające, jak potrafią toczyć się te zakulisowe machinacje. 

Sprawdź też: Nadchodzi filmowa adaptacja „Gears of War”. Oficjalne ogłoszenie już wkrótce?

Warto dodać, że jeszcze na początku zeszłego roku Bateson sugerował, że sam może pojawić się w obsadzie serialu. Co ciekawe, aktora przymierzano nie do roli głównego bohatera, a nadzorcy poczynań Agenta 47. W wywiadzie dla DanAllenGaming, aktor opisał tę postać jako kogoś zbliżonego do M w filmach o Jamesie Bondzie. O ile dojdzie do odwieszenia projektu, w realizację „Hitmana” zaangażowane będzie studio 20th Television. Na chwilę obecną nic na to jednak nie wskazuje.  

Źródło: Comicbook / zdj. IO Interactive