Serialowy „Serial narodów” na Disney+ doczekał się pełnego tytułu. Jest też oficjalne logo

Uprzedzając tegoroczną odsłonę Comic-Conu w San Diego, podczas której zobaczymy najpewniej pierwszą zapowiedź nowej wersji „Skarbu narodów”, Disney pokazał w sieci oficjalne logo serialowej produkcji. Poznaliśmy też pełny tytuł

Choć serial szykowany z myślą o platformie Disney+ przedstawi widzom zupełnie nową grupę bohaterów, główne założenie fabuły będzie opierało się na tym samym schemacie, co filmowa franczyza. Główną bohaterką serialowego „Skarbu narodów”, którego pełny tytuł został właśnie ujawniony jako „National Treasure: Edge of History” będzie Jess Morales, dwudziestoletnia imigrantka, która wraz ze swoją grupą przyjaciół wyrusza na wyprawę życia, aby odkryć tajemnicę swojej rodziny i odzyskać utracony skarb.

W główną bohaterkę wciela się Lisette Alexis („We Need to Do Something”). W obsadzie są też Zuri Reed („Prawo i porządek: Sekcja specjalna”) i Jake Austin Walker („Stargirl”) oraz Antonio Cipriano i Jordan Rodrigues. Największą gwiazdą serialu będzie Catherine Zeta-Jones, która otrzymała rolę głównej antagonistki serii, miliarderki dobrze obeznanej w realiach czarnego rynku antyków. 

Obok nowych gwiazd serii pojawi się też Justin Bartha, który raz jeszcze wcieli się w postać Rileya Poole'a, naukowca i speca od komputerów znanego z obu filmowych odsłon cyklu. Jak dużą rolę odegra Poole w fabule serii, nie zostało jeszcze ujawnione. Nie potwierdzono ani jednoznacznie nie zaprzeczono też czy na ekranie pojawią się Diane Kruger i Nicolas Cage.

Reżyserią serialu zajmuje się Mira Nair. Scenariusz opracowali Cormac Wibberley oraz Marianne Wibberley pracujący przy obydwu filmowych odsłonach serii. Na pierwszy sezon serialu „Skarb narodów” złoży się dziesięć odcinków. Data premiery nie została jeszcze ujawniona, ale możemy założyć, że informację o terminie Disney przekaże fanom pod koniec tego miesiąca podczas Comic-Conu. Imprezę zaplanowano na dni 21-24 lipca

Sprawdź też: „Skarb narodów 3” z Nicolasem Cage'em jednak powstanie? Tak twierdzi producent Jerry Bruckheimer

zdj. Disney