Silver Surfer nie pojawi się w czwartym „Thorze”. Co z Lokim?

Taika Waititi odpowiadał ostatniej nocy na pytania widzów przy okazji seansu filmu „Thor: Ragnarok” i zdradził tym samym kilka interesujących szczegółów na temat czwartego solowego filmu o przygodach Thora. Poznajcie szczegóły.

Waititi nie tylko pokazał podczas komentowania filmu „Thor: Ragnarok” pierwsze grafiki koncepcyjne do czwartej części serii, ale odpowiedział także na kilka pytań, dzięki którym poznaliśmy nowe informacje na temat fabuły.

W odpowiedzi na pytania widzów Waititi wyjawił, że obecnie pracuje już nad piątym lub szóstym szkicem scenariusza i wciąż dopracowuje kilka elementów historii. Reżyser potwierdził natomiast z pełnym przekonaniem, że w filmie nie zadebiutuje wyczekiwany przez fanów Silver Surfer. Waititi odmówił jednak komentarza na temat ewentualnego powrotu Lokiego, co oznacza, że bohater może pojawić się w filmie – jego występ był już zapowiadany w ramach niepotwierdzonych plotek. Po sesji pytań z reżyserem mamy natomiast pewność, że w filmie „Thor: Love and Thundernie zobaczymy już grubego Thora, który wróci do swojej naturalnej sylwetki.

Waititi dał również nadzieję fanom czekającym na to, aż w filmowym uniwersum Marvela zadebiutuje Beta Ray Bill. Jak na razie Waititi przyznał, że jest wielkim fanem postaci i stwierdził, że nie jest jeszcze pewien, czy potężny kosmita pojawi się w filmie, ponieważ jak wspominał, niektóre elementy filmu cały czas są jeszcze opracowywane –  z wypowiedzi wynika jednak, że twórca rozważa udział tej postaci w swojej historii. Reżyser zapewniał przy tym fanów Thora, że czwarta część będzie dziesięć razy bardziej widowiskowa niż „Rangarok” i że film będzie dosłownie wypełniony elementami, o których marzy każdy dzieciak uwielbiający komiksy. Jednym z tego typu elementów ma być pojawienie się kosmicznych rekinów znanych w komiksach jako Starsharks.

Wstępnie ustalono, że prace na planie filmu „Thor: Love and Thunder” rozpoczną się w połowie 2020 roku. Ekipa ma pracować w Australii na terenie studia Foxa, które należy teraz do Disneya. W obliczu epidemii koronawirusa istnieją jednak obawy, że rozpoczęcie zdjęć zostanie opóźnione. Marvel przesunął już datę premiery filmu z 5 listopada 2021 roku na 28 lutego 2022 roku.

Na zeszłorocznym Comic-Conie w San Diego Taika Waititi wspomniał, że czwarty „Thor” będzie częściowo nawiązywał do komiksowej serii „The Mighty Thor” stworzonej przez Jasona Aarona, w której Jane Foster podniosła młot Thora i była chora na raka. Nie wiemy jeszcze, w jak dużym stopniu Taika Waititi będzie chciał czerpać z komiksowej wersji historii Potężnej Thor i czy zdecyduje się na pokazanie wątku jej choroby, ale nietrudno wyobrazić sobie, że można go łatwo powiązać z fabułą filmu Thor: Mroczny Świat”, w którym Jane Foster grana przez Portman wystawiona była na działania potężnego Eteru, który mógł negatywnie odbić się na jej zdrowiu. W głównych rolach powrócą także Chris Hemsworth i Tessa Thompson, a jednego z nowych bohaterów zagra Christian Bale.

źródło: Comicbookmovie.com / zdj. Marvel