Wczoraj świat obiegła elektryzująca plotka sugerująca, że do Toma Hollanda w trzecim filmie o Spider-Manie dołączą poprzedni odtwórcy roli Pajączka, czyli Tobey Maguire i Andrew Garfield. Studio Sony Pictures odpowiadające za filmowe przygody Spider-Mana odniosło się do tych rewelacji.
Po tym jak ogłoszono, że w filmie „Spider-Manie 3” do roli Electro wróci Jamie Foxx, a jednym z bohaterów produkcji będzie sam Doktor Strange, stało się niemal jasne, że nowa produkcja z Hollandem w roli głównej będzie w jakiś sposób związana z multiwersum. Wczoraj fanów zelektryzowała dodatkowo plotka sugerująca także powrót Tobeya Maguire'a i Andrew Garfielda, którzy wcielali się w Spider-Mana w poprzednich filmowych seriach.
Na ostatnią rewelację odpowiedziało nawet samo Sony, które do tablicy wywołał kanadyjski portal Etcanada. W odpowiedzi na oficjalne pytanie o komentarz do plotki o zatrudnieniu Tobeya Maguire'a i Andrew Garfielda rzeczniczka studia stwierdziła w krótkiej odpowiedzi, że Sony Pictures nie potwierdza tych doniesień.
Odpowiedź Sony trudno odbierać jako jednoznaczne zaprzeczenie, które całkowicie neguje potencjalny udział Maguire'a i Garfielda w najnowszej produkcji studia. Interesujący jest nawet sam fakt, że przedstawiciele wytwórni zdecydowali się na ustosunkowanie się do jednej z wielu plotek krążących po Internecie. Odpowiedź Sony może oznaczać między innymi to, że studio nie chce ujawniać jeszcze udziału aktorów w filmie lub to, że ich kontrakty cały czas nie zostały jeszcze podpisane. Niewykluczone także, że ostatecznie w filmie zobaczymy np. tylko jednego z wymienianych aktorów.
źródło: etcanada.com / zdj. Sony Pictures