
Mamy nowe informacje na temat czwartego filmu o przygodach Spider-Mana granego przez Toma Hollanda. Wygląda na to, że po tym, jak Peter Parker spotkał ostatnio swoje alternatywne wersje z innych światów, teraz przyjdzie mu dzielić ekran z jeszcze większą liczbą superbohaterów.
„Spider-Mana 4” – w filmie pojawi się sporo superbohaterów
Spider-Man od początku swojej przygody w Marvel Cinematic Universe był ściśle związany z innymi bohaterami takimi jak Iron Man, Nick Fury, czy Doktor Strange. W ostatnim filmie spotkał się też ze swoimi alternatywnymi wersjami z innych światów, ale w czwartym filmie mamy wrócić do uzupełniania fabuły przede wszystkim bohaterami z Ziemi-616. Już kilka dni temu pojawiły się informacje sugerujące, że wbrew oczekiwaniom niektórych widzów „Spider-Man 4” nie będzie wcale bardziej kameralną produkcją nastawioną na solowe przygody Petera Parkera.
Sprawdź też: Po co nam HBO Max? Wysyp filmów Warnera na Netflix. Są filmy Nolana i DC
Kevin Feige chce bowiem, aby w produkcji pojawił się między innymi Daredevil (Charlie Cox), który odegrał już małą rolę w poprzedniej produkcji z Pajączkiem, a także, Ant-Man, w którego wciela się Paul Rudd.
„Spider-Man” – nowy film będzie jak spotkanie ulicznych Avengersów?
Okazuje się, że to ma być zaledwie początek listy gościnnych występów w filmie Sony Pictures. Teraz mówi się, że w fabułę zaangażowane mają być też trzy bohaterki: Kate Bishop, czyli uczennica Hawkeye'a, Jessica Jones, którą na razie znamy jedynie z seriali Netfliksa oraz Echo, która za kilka tygodni pojawi się ponownie na Disney+ za sprawą swojego własnego serialu. Przez jednego z informatorów odpowiadających za ten wyciek (Cryptic4KQual) wynika też, że nie jest to wcale koniec listy i w filmie pojawią się też inne postacie.
Film określany jest przez niego także jako produkcja przypominająca „Wojnę bohaterów”, w której to doszło do starcia dwóch zespołów superbohaterów pod przywództwem Iron Mana i Kapitana Ameryki. „Spider-Man 4” określony został mianem ulicznej wersji „Civil war”, co ma zresztą pokrycie w tym, jacy bohaterowie mają się na ekranie. Większość z nich podobnie jak Spider-Man mocno związana jest z Nowym Jorkiem, a ich przygody nie są związane z wielkimi, kosmicznymi wydarzeniami.
Sprawdź też: Styczeń zaczyna się od filmowo-serialowego szaleństwa na Netflix! Te hity czekają na widzów.
Jak na razie rewelacje te trzeba traktować z odpowiednim dystansem. Prace nad filmem „Spider-Man 4” są cały czas na wczesnym etapie. Tom Holland ujawnił ostatnio, że scenariusz nie jest jeszcze gotowy, a to oznacza, że najwcześniej Peter Parker może wrócić do kina w 2025 roku.
zdj. Marvel