
Tom Holland wróci do roli Spider-Mana w czwartym solowym filmie, ale wszyscy zastanawiają się od dłuższego czasu, jakie niespodzianki Sony Pictures przygotuje dla widzów w nowej produkcji. Po tym, jak ostatnio przywróceni zostali Tobey Maguire i Andrew Garfield, teraz okazało się, że studio ma kolejny pomysł, który będzie dla wielu spełnieniem filmowych marzeń.
Tom Holland zamieni się w Venoma w „Spider-Manie 4”?
Od miesięcy za kulisami trwają dyskusje na temat tego, jak powinien wyglądać „Spider-Man 4”. Przedstawiciele studia Sony Pictures i Marvel Studios nie mogą dojść do porozumienia w sprawie tego, jaką drogą miałaby podążać główna fabuła i ogólny charakter filmu. Mówi się, że Kevin Feige reprezentujący Disneya nalega, aby seria wróciła teraz na bardziej przyziemne tory i skupiła się na historii o mniejszej skali i bardziej ulicznym charakterze. Tymczasem włodarze Sony są zupełnie przeciwnego zdania i planują postawić na jeszcze większy rozmach niż przy okazji trzeciej części pod tytułem „Bez drogi do domu”. Mówiło się też, że do swoich ról chcą ściągnąć dwóch poprzednich Spider-Manów, co oznaczałoby, że swoje role ponownie powtórzą Tobey Maguire i Andrew Garfield.
Nowe światło na ten pogląd rzucają najnowsze przecieki. Jeden z nich dotyczy tego, jak zaklęcie wypowiedziane przez Doktora Strange'a w finale ostatniego filmu, wpłynęło na życie drugiego i trzeciego Spider-Mana. Okazuje się, że życzenie Petera Parkera z Ziemi-616, żeby wszyscy zapomnieli o prawdziwej tożsamości Spider-Mana miało przenieść się także na alternatywne światy Spider-Manów granych przez Maguire'a i Garfielda. Byłoby to problemem przede wszystkim dla pierwszego z nich, który ożenił się z Mary Jane Watson i doczekał się nawet potomstwa.
Sprawdź też: Mamy tydzień widowisk science fiction. „Diuna 2” w streamingu i nowy film z Jennifer Lopez [LISTA PREMIER].
Taki scenariusz kładzie idealny grunt pod ponowne spotkanie trzech Pajączków, ale na razie trudno powiedzieć, czy miałoby dojść do niego już w filmie „Spider-Man 4”. Niewykluczone, że ich historia zostanie wpleciona w najbliższe produkcje o Avengersach, tym bardziej że Sony ma podobno inny pomysł na fabułę filmu. Jeden z najbardziej sprawdzonych insiderów z Hollywood donosi bowiem, że w czwartej części istotną rolę odegra Venom. Okazuje się bowiem, że jego fragment pozostawiony na Ziemi-616 pod koniec filmu „Spider-Man: Bez drogi do domu” zostanie wykorzystany przez scenarzystów, a biorąc pod uwagę, w jak mrocznym miejscu znajduje się teraz Peter Parker po śmierci cioci May i rozstaniu z MJ, perspektywa połączenia go z Venomen wydaje się całkiem logiczna.
zdj. Sony Pictures