Sony Pictures w końcu dało fanom to, na co czekali: oficjalną datę premiery filmu „Spider-Man 4”! Okazuje się, że produkcja znajdzie się w samym środku dwóch wielkich wydarzeń Marvela. Oficjalnie potwierdziło też, kto zajmie się wyreżyserowaniem nowej produkcji o Pajączku.
„Spider-Man 4” z datą premiery! To będzie rok Toma Hollanda!
Debiut filmu „Spider-Man 4” została wyznaczona na 26 lipca 2026 roku. To oznacza, że wyczekiwany film o Pajączku rozdzieli w kinach premiery dwóch produkcji o Avengersach. Potwierdzono już oficjalnie, że wyreżyserowaniem produkcji od Sony Pictures zajmie się Destin Daniel Cretton, reżyser znany widzom Marvela z pracy przy filmie „Shang-Chi i legenda dziesięciu pierścieni”.
Ze względu na to, że „Spider-Man 4” został umiejscowiony między dwoma częściami serii „Avengers”, fani już spekulują, w jaki sposób kolejna przygoda Petera Parkera mogą łączyć się z większym planem na zakończenie kolejnej fazy MCU. Biorąc pod uwagę, że Tom Holland ma odegrać główną rolę w filmie „Avengers: Doomsday”, jego następny solowy film będzie mógł rozwinąć historię samego bohatera i pokazać następstwa wydarzeń związanych ze starciem Avengersów z Doktorem Doomem. Wygląda na to, że zobaczymy w nim, jak Spider-Man radzi sobie ze skutkami starcia z potężnym złoczyńcą, który przypomina jego byłego mentora Iron Mana.
Premiera wyznaczona na lato w 2026 roku oznacza też, że Tom Holland będzie miał wyjątkowo dobry okres. Ostatnio ogłoszono, że aktor zagra w najnowszym, wciąż niezatytułowanym jeszcze filmie Christophera Nolana, który ukaże się 17 lipca 2026 roku, zaledwie tydzień przed „Spider-Manem 4”. Dwa miesiące wcześniej gwiazdor ma odegrać rolę w produkcji o Avengersach, więc na przestrzeni kilku miesięcy zobaczymy go w trzech dużych projektach!
Sprawdź też: Jak kończy się „Venom 3”? Kto przeżył, a kto zginął? Ile scen po napisach?
Scenarzyści Erik Sommers i Chris McKenna, którzy napisali trzy ostatnie filmy o Spider-Manie, ponownie zajęli się stworzeniem historii do produkcji o Pajączki. Szczegóły fabuły są jak na razie owiane tajemnicą, ale przez ostatnie miesiące pojawiło się wiele spekulacji na temat możliwych rozwiązań fabularnych. Plotki sugerują występy Venoma, Daredevila, a nawet Ant-Mana. Mówi się też o ponownym powrocie poprzednich Spider-Manów.
Sam Holland zapytany o nadchodzący film zasugerował, że Marvel Studios ma plany na coś odświeżająco innego. „Pomysł jest szalony” — powiedział, wyrażając pełne przekonanie co do tego, że fani będą zaskoczeni nowym kierunkiem. „Przeczytałem go trzy tygodnie temu i naprawdę mnie to zmotywowało. Zendaya i ja usiedliśmy razem, przeczytaliśmy go i czasami dosłownie skakaliśmy po salonie, jakbyśmy myśleli: to prawdziwy film, który zasługuje na szacunek fanów” – mówił w jednym z ostatnich wywiadów.
zdj. Sony Pictures / Marvel