To ważny dzień dla użytkowników Disney+ w Polsce. Od 8 października na platformie oficjalnie zadebiutowało Hulu, które zastępuje dotychczasową zakładkę Star. Zmiana ta oznacza, że Polska wraz z innymi krajami europejskimi dołącza do globalnej strategii Disneya, w której Hulu staje się marką skupiającą treści ogólnorozrywkowe.
Start Hulu na platformie Disney+. Co się zmieniło?
Od dziś, po uruchomieniu aplikacji Disney+, widzowie zobaczą sześć głównych kafelków marek: Disney, Pixar, Marvel, Star Wars, National Geographic i właśnie Hulu. To pierwsza tak duża zmiana w układzie platformy od momentu jej premiery w Polsce w 2022 roku.
Hulu, dotychczas dostępne głównie w Stanach Zjednoczonych, staje się teraz globalnym brandem Disneya, pod którym znajdą się wszystkie seriale, filmy i programy dla dorosłych oraz ogólnorozrywkowe, wcześniej przypisane do kategorii Star.
Co w takim razie z treściami Star? Wszystko zostaje na miejscu i żadne treści nie znikają. Wciąż można oglądać popularne produkcje takie jak „Genialna Morgan”, „Zbrodnie po sąsiedzku”, „Obcy: Ziemia”, „Tysiąc ciosów”, „Rywale”, „Grey’s Anatomy: Chirurdzy” czy „Współczesna rodzina”.
Różnica polega jedynie na tym, że teraz znajdziemy je pod kafelkiem Hulu.
Sprawdź też: Disney ugrzecznił „Predatora”? Dlaczego fani boją się o nowy film?
Wraz z rebrandingiem platforma przygotowała kilka głośnych premier, które pojawią się już w najbliższych dniach: „Wszystko dozwolone” – nowa komedia, nowy sezon „Sekretów mormońskich żon” oraz serialu „Tysiąc ciosów”. Teraz pod marką Hulu będą teraz pojawiały się wszystkie seriale i filmy o nieco odważniejszym, bardziej dojrzałym charakterze.
Hulu to marka, pod którą Disney+ gromadzi nagrodzone i głośno komentowane produkcje, takie jak „The Bear”, „Szogun”, „Zbrodnie po sąsiedzku” czy „Rywale”. Ten rebranding ma podkreślić, że Disney+ staje się od pewnego czasu miejscem dla wszystkich typów widzów – od fanów bajek Disneya i przygód Marvela, przez miłośników dokumentów National Geographic, aż po dorosłych widzów poszukujących treści dramatycznych i obyczajowych.
Disney+ zachowuje jednocześnie pełną funkcjonalność kontroli rodzicielskiej. Użytkownicy mogą nadal ustawiać ograniczenia wiekowe, blokady PIN i filtry treści, co gwarantuje bezpieczne korzystanie z platformy przez młodszych widzów.
zdj. Disney