Najnowszy miniserial grozy od Mike'a Flanagana („Doktor Sen”) trafi do widzów dopiero w przyszłym tygodniu, ale produkcję zdążył zobaczyć już jeden z największych entuzjastów grozy. Swoje wrażenia z przedpremierowego seansu krótko opisał na swoim Twitterze sam Stephen King.
Choć „Nocna msza” nie jest adaptacją żadnej z książek Kinga, w całym dorobku Flanagana przejawia się inspiracja powieściami autora „Lśnienia” i „Miasteczka Salem”. W ostatnim wpisie, King wychwala najnowszy miniserial, określając go mianem „pięknie sfotografowanej opowieści grozy”.
„NOCNA MSZA” na Netfliksie: Mike Flanagan stworzył gęstą, pięknie sfotografowaną opowieść grozy, która wspina się na wysokie tony horroru na etapie siódmego i ostatniego odcinka. (...)
MIDNIGHT MASS, on Netflix: Mike Flanagan has created a dense, beautifully photographed terror tale that climbs to a high pitch of horror by the 7th and last episode. I believe it starts in 10 days.
— Stephen King (@StephenKing) September 14, 2021
„Nocna msza” opowiada o społeczności zamieszkującej niewielką wyspę, która po przybyciu tajemniczego księdza zaczyna doświadczać cudownych zjawisk i dostrzegać przerażające znaki. Flanagan jest zarówno reżyserem, jak i producentem serialu.
Na serię złoży się siedem odcinków, w których zagrali Kate Siegel, Henry Thomas, Samantha Sloyan, Michael Trucco, Zach Gilford, Hamish Linklater, Annabeth Gish i Rahul Kohli.
Premiera 24 września.
Źródło: Twitter / zdj. Netflix