James Gunn, współdyrektor DC Studios i reżyser „Supermana” wraca do widzów z kolejnym filmem z superbohaterskiego uniwersum. Zgodnie z zapowiedzią doczekaliśmy się właśnie premiery debiutanckiego zwiastuna filmu „Supergirl”, który ujawnia nową wersję postaci Kary Zor-El.
„Supergirl” na pierwszym zwiastunie
James Gunn już jakiś czas temu zapowiadał, że nowa wersja Supergirl ma być znacznie bardziej skomplikowane od jej kuzyna, Supermana. „Ona jest totalnym bałaganem. Ma zupełnie inną przeszłość niż Clark. Dużo trudniejszą. On miał kochających rodziców i szczęśliwe dzieciństwo. A jej tło było zupełnie inne. I skończyła inaczej niż jej kuzyn”. – powiedział Gunn.
Jako dziecko Kara była świadkiem katastrofy na swojej rodzinnej planecie i widziała śmierć wielu osób. Jej przeżycia są o wiele trudniejsze i bardziej traumatyczne niż te, które towarzyszyły Clarkowi Kentowi. To ukształtowało ją jako bohaterkę, która nie jest tak idealistyczna i pozytywna jak jej kuzyn.
Sprawdź też: Daisy Ridley obiecuje, że wróci jako Rey i że warto czekać na nowe „Gwiezdne wojny”.
Fabuła „Supergir” bazuje na komiksie Toma Kinga „Supergirl: Woman of Tomorrow” i przedstawia podróż Supergirl w kosmosie z okazji jej 21. urodzin. Towarzyszy jej Krypto, a na swojej drodze spotyka młodą Ruthye, co prowadzi ją na ścieżkę zemsty. W filmie zobaczymy m.in. Milly Alcock w roli Supergirl, Eve Ridley jako Ruthye, Matthias Schoenaerts jako Krem z Żółtych Wzgórz oraz Jasona Momoę w roli Lobo.
Film wyreżyserował Craig Gillespie („Cruella”). Produkcja zadebiutuje w kinach 26 czerwca 2026 roku.
zdj. Warner Bros.