Zapowiedziana już ponad dwa lata temu trzecia część serii „Święci z Bostonu” zaczyna w końcu nabierać rozpędu. Ruszają prace nad filmem, w którym w głównych rolach powrócą Norman Reedus i Sean Patrick Flanery.
Norman Reedus i Sean Patrick Flanery zagrają w trzeciej części „Świętych z Bostonu”
Pierwszy raz o powrocie do serii usłyszeliśmy w listopadzie 2021 roku. Od tego czasu temat jednak przycichł, ale projekt nie został anulowany i właśnie doczekał się oficjalnego potwierdzenia. Dwa lata temu mówiło się, że w powstanie trzeciego filmu zaangażowany będzie Troy Duffy odpowiadający za dwie poprzednie osłony, ale teraz ogłoszono, że Duffy nie wróci na stołek reżyserski i trwają poszukiwania jego następcy. W prace nad projektem zaangażowała się firma Thunder Road mająca w swoim katalogu takie tytuły jak „John Wick” czy „Sicario”.
W głównych rolach jeszcze raz pojawią się Norman Reedus i Sean Patrick Flanery. Aktorzy debiutowali w serii w pierwszej części „Świętych z Bostonu” z 1999 roku i powtórzyli swoje role w kontynuacji, która weszła do kin dziesięć lat później. Głównymi bohaterami filmów są bracia Connor i Murphy McManus, którzy po przypadkowym zabiciu dwóch członków mafii odczuwają nagłą potrzebę oczyszczenia tytułowego Bostonu z wszelkiego zła reprezentowanego przez przestępców.
Sprawdź też: HBO Max znika z Polski! Max wprowadzi plan z reklamami, kanały TV i sport
W przypadku fabuły, jak na razie ujawniono tylko, że trzecia część będzie dotyczyła indoktrynacji nowych „Świętych”. Wcześniej mówiło się, że wśród braci pojawi się konflikt, bo jeden z nich po wyjściu z więzienia będzie chciał kontynuować misję, której się poświęcili, ale drugi będzie wzbraniał się od powrotu na ścieżkę zabijania. Nie wiem jednak, czy scenariusz nie został od ostatniego czasu przerobiony.
źródło: deadline.com / zdj. Franchise Pictures / Indican Pictures