Sylvester Stallone szykuje prequel „Rocky'ego”! Sam napisze scenariusz

Mimo zbliżania się do osiemdziesiątki Sylvester Stallone nie zamierza zwalniać i ma na głowie kilka głośnych projektów. Do listy dołączył właśnie kolejny — tym razem prequel legendarnej serii o Rockym, która była dla Stallone'a przełomowym momentem w karierze. Popularny gwiazdor kina akcji sam napisze scenariusz do produkcji, która poprzedzi wydarzenia z pierwszego filmu z 1976 roku.

Sylvester Stallone pracuje nad prequelem „Rocky'ego”

Filmowa seria „Creed” z główną rolą Michaela B. Jordana odniosła sukces, ale jej trzecia część była pierwszą odsłoną bez udziału Stallone'a wcielającego się w Rocky'ego Balboę od prawie 50 lat. Wiemy, że studio chce, aby powstała czwarta część przygód Adonisa — najpewniej ponownie bez udziału Stallone'a — to okazuje się, że 78-letni aktor nie jest jeszcze gotowy, aby rozstać się na stałe ze swoją kultową rolę. Stallone ujawnił w nowym wywiadzie dla Stephena Olexy'ego, że obecnie pracuje nad prequelemRocky'ego”, który eksplorowałby wczesne życie Rocky'ego i jego przyszłej żony Adrian.

Patrząc na Adrian w wieku 15 lat, Rocky'ego w wieku 17 lat… to prawie jak Zakochany kundel', ale z prawdziwymi ludźmi” – stwierdził Stallone, zapowiadając nostalgiczny i osobisty ton, jaki przewiduje dla swojego nowego projektu. Stallone nie ukrywa, że posiada wyjątkowy sentyment do postaci Rocky'ego i trudno się mu dziwić, bowiem był to film, który na zawsze odmienił nie tylko jego zawodową karierę, ale całe życie.

Sprawdź też: Najbardziej zwariowany film akcji 2024 roku za chwilę trafi na Prime Video!

Jako początkujący aktor, który przeniósł się na początku lat 70. do Nowego Jorku, napisał scenariusz do pierwszego filmu w zaledwie trzy dni, a inspiracją do tekstu okazała się walka Muhammada Alego, którą obejrzał w telewizji. W 1975 roku jego tekst chciało zakupić studio United Artists, ale przyszły gwiazdor kina akcji odmówił sprzedaży scenariusza, domagając się od wytwórni zagwarantowania mu otrzymania angażu w głównej roli. Ostatecznie włodarze United Artists zgodzili się obsadzić Stallone'a pod warunkiem, że aktor zrezygnuje z ogromnej gaży.

Pomysł na prequel legendarnej serii przewijał się w spekulacjach już od pewnego czasu. Stallone chce w ten sposób zaoferować widzom świeżą perspektywę na popularnego bohatera, skupiając się na jego młodości, która ukształtowała jego charakter i pomogła w osiągnięciu spektakularnego sukcesu. Będzie to szansa na eksplorowanie historii Rocky'ego Balboy, młodzieńca zmagającego się z trudami życia w obskurnej dzielnicy Filadelfii, i tego, jak w tym świecie radziła sobie Adrian Pennino, nieśmiała dziewczyna, która później stała się niezłomną towarzyszką legendarnego pięściarza.

Ostatni raz Stallone pojawił się jako Rocky w 2018 roku w drugiej części „Creeda”. Obecnie nie jest jeszcze jasne, kiedy dojdzie do realizacji projektu, który jest na wczesnym etapie tworzenia — powstało kilka stron scenariusza — ale biorąc pod uwagę osobiste przywiązanie do postaci, nie byłoby zaskakujące, gdyby Stallone zdecydował się samodzielnie wyreżyserować projekt. Co ciekawe, nie jest to jedyny projekt, który odnosi się do kultowej produkcji z 1976 roku. Niedawno ogłoszono, że trwają prace nad filmem, który opowie historię powstania „Rocky'ego. Aktualnie trwają poszukiwania aktora, który miałby zagrać młodego Sylvestra Stallone'a.