Sylvester Stallone nie odpuszcza i dolewa oliwy do ognia w swojej krucjacie przeciwko producentowi „Rocky'ego”. Popularny aktor jeszcze raz zaatakował w mediach społecznościowych Irwina Winklera. Tym razem powodem ataku była ostatnia informacja o planach na stworzenie spin-offu „Drago”. Za zaangażowanie w projekt oberwał nawet sam Dolph Lundgren.
W połowie lipca Sylvester Stallone uderzył w Irwina Winklera, producenta pracującego od początku zarówno przy serii „Rocky”, jak i „Creed”, oraz jego syna Davida Winklera, który pracował jako producent przy filmach o Creedzie. Aktor skrytykował w mediach społecznościowych wydane niedawno wspomnienia Davida Winklera, które nazwał zdecydowanie najgorszą książką, jaką przeczytał. Nie tylko sama książka doczekała się negatywnej opinii, ale także sam producent, którego Stallone określił do bólu nieutalentowanym. Z kolei samego Irwina Winklera gwiazdor „Rocky'ego” nazwał niezwykle nieudolnym producentem i pasożytem. W swojej wypowiedzi z połowy lipca Stallone zaznaczył jednocześnie, że szanował i darzył wielką miłością Roberta Chartoffa, drugiego z producentów serii „Rocky”, który przed swoją śmiercią wyprodukował też pierwszą część „Creeda”. Aktor twierdził wówczas, że gdyby nie Winkler, to doczekalibyśmy się jeszcze przynajmniej trzech kolejnych części przygód Rocky'ego.
Szczerze mówiąc, ta ekipa to najgorsze nieludzkie istoty, jakie kiedykolwiek spotkałem w przemyśle filmowym – dodał Stallone.
Stallone apelował w swoich wypowiedziach w mediach społecznościowych o to, aby Winkler przekazał mu część praw do postaci, a nie obdarowywał nimi tylko swoje dzieci.
Po tym, jak IRWIN kontrolował „Rocky'ego” przez ponad 47 lat, a teraz kontroluje „Creeda”, naprawdę chciałbym odzyskać, choć odrobinę tego, co pozostało z moich PRAW, zanim przekażę wszystko TYLKO SWOIM DZIECIOM – uważam, że byłby to uczciwy gest ze strony tego 93-letniego dżentelmena.
Sylvester Stallone będący twórcą scenariusza do pierwszego, nagrodzonego Oscarem filmu serii, wymierzył kolejny cios w stronę Winklerów na chwilę po tym, jak światło dzienne ujrzała informacja o planowanym spin-offie „Rocky'ego”. Kilka dni temu dowiedzieliśmy się, że trwają prace nad filmem „Drago” mający skupić się zarówno na postaci Ivana Drago, który zadebiutował w filmie „Rocky 4” i odpowiadał za śmierć Apollo Creeda, jak i na jego synu, Viktorze Drago, z którym w filmie „Creed II” zmierzył się Adonis Creed.
Sprawdź też: Dlaczego nowy „Predator” trafia prosto do streamingu? Chodzi o poprawienie wizerunku Hulu – tłumaczy reżyser.
Po tym, jak Stallone dowiedział się o planach na stworzenie „Drago”, ponownie nazwał Winklera żałosnym producentem, który wspólnie z dziećmi żeruje na kolejnej postaci stworzonej przez Stallone'a i nawet nie ma odwagi, aby go poinformować o swoich planach. W tym samym poście oberwał też sam Dolph Lundgren, do którego Stallone miał żal o to, że nie poinformował go o planach na wykorzystanie stworzonej przez niego postaci w solowym filmie.
Znowu złamano mi serce.... Właśnie się o tym dowiedziałem... PO RAZ KOLEJNY IRWIN WINKLER, ten żałosny 94-letni PRODUCENT i JEGO SKĄPE DZIECI, Charles i David, żerują na kolejnej wspaniałej postaci, którą stworzyłem, nawet mnie o tym nie informując.... PRZEPRASZAM FANÓW, ale nigdy nie chciałem, aby postacie z „Rocky'ego” były wykorzystywane przez tych pasożytów ... Przy okazji, kiedyś darzyłem Dolpha niczym innym ja tylko szacunkiem, ale on NIGDY nie powiedział mi o tym, co działo się za moimi plecami z postacią, którą dla niego stworzyłem ! !! PRAWDZIWI PRZYJACIELE są cenniejsi niż złoto.
Dolph Lundgren odpowiedział na oskarżenia Stallone'a i napisał na swoim Instagramie, że projekt jest na wczesnym etapie rozwoju i nie zostały podpisane żadne umowy. Dodatkowo Lundgren twierdzi, że był przekonany, że Stallone jest zaangażowany w projekt jako producent, a nawet aktor.
Żeby wyjaśnić sprawę ewentualnego spin-offu „Drago”. Nie ma zatwierdzonego scenariusza, nie podpisano umów, nie ma reżysera i osobiście byłem przekonany, że mój przyjaciel Sly Stallone jest w to zaangażowany jako producent lub nawet jako aktor. W zeszłym tygodniu nastąpił przeciek do prasy, co było niefortunne.
W swoim najnowszym poście na Instagramie Stallone jeszcze raz uderzył w rodzinę Winklerów i ponownie oskarżył ich o żerowanie na marce „Rocky'ego”:
Po tym jak IRWIN WINKLER I JEGO RODZINA wyssali z „Rocky'ego” ostatnie krople! Ten uważany za najbardziej znienawidzonego, pozbawionego talentu, podupadłego producenta w Hollywood i jego tchórzliwe dzieci znalazły swój następny cel... Drago? W całej historii tak wielu artystów w każdym przemyśle, kręcących, piszących, zostało zniszczonych przez tych krwiopijców, którzy zniszczyli tak wiele rodzin, napełniając swoje kieszenie pracą innych ludzi...
zdj. MGM