Czy będzie drugi sezon serialu „Szogun”? Czy Blackthorne opuścił Japonię? Omawiamy 10 odcinek

Wszystko co dobre, kiedyś się kończy. Po dziewięciu tygodniach przyszła pora na emisję finałowego odcinka serialu „Szogun”. Nowa ekranizacja powieści autorstwa Jamesa Clavella od platformy Disney+ dobiegła właśnie końca, więc to dobry moment, aby zadać sobie pytanie, czy powstanie drugi sezon „Szoguna”?

Co dalej z Johnem Blackthorne'em? Co stało się w finale serialuSzogun”?

Finał Shoguna za nami i mimo że główna historia dotycząca losu Japonii została domknięta, to serial pozostawia widzów bez odpowiedzi na kilka pytań dotyczących losów głównego bohatera. Od samego początku John Blackthorne starał się znaleźć sposób na wydostanie się z niewoli i powrót na Stary Kontynent. Wszystko wskazuje jednak na to, że już nigdy nie zrealizuje tego celu.

Pod koniec finałowego odcinka Lord Toranaga ujawnia, że ​​jego plan Szkarłatnego Nieba został zrealizowany w 100% i ma w ręce wszystkie elementy, których potrzebował do tego, aby stawić czoła armii Ishido w decydującej bitwie. Starannie opracowana strategia, której realizacja stała się możliwa przede wszystkim dzięki poświęceniom Hiromatsu i Mariko doprowadzi teraz do zakończenia wewnętrznych konfliktów w Japonii, ale, co stanie się teraz z Blackthorne'em?

Bohater nawiedzany jest w ostatnim odcinku przez wizję swojej przyszłości, w której wraca do Anglii, ale nawet na łożu śmierci nie jest w stanie pogodzić się ze stratą Mariko. Widzimy, że bohater nawet w ostatnich chwilach swojego życia trzyma w ręku krzyż ukochanej.

Shogun zakonczenie blackthorne i fuji

Jest to wizja, dzięki której bohater rozumie, że musi pogodzić się ze śmiercią Mariko i podobnie jak Usami Fuji zostawić za sobą przeszłość, która byłaby dla niego ciężarem do ostatniego tchu. Właśnie dlatego decyduje się ostatecznie na wyrzucenie krzyża Mariko do morza. Gdyby tego nie zrobił, to nawet po powrocie do Anglii przeszłość nie dałaby mu spokoju i przez kolejne lata, wiódłby życie pełne żałoby i żalu. Tymczasem zarówno on, jak i Fuji byli w stanie pożegnać się ze swoimi bliskimi, dając sobie szansę na przejście do następnego etapu życiowej ścieżki.

Powstrzymując Blackthorne'a przed odebraniem sobie życia Toranaga zleca mu odbudowanie okrętu, którym przybył do Japonii i stworzenie dla nowego władcy całej floty. Możemy więc zakładać, że Blackthorne pozostanie na tyle długo w Japonii, że będzie w stanie doświadczyć na własne oczy nowej ery pod rządami Toranagi i zdecyduje się na pozostanie w tym kraju, co zresztą przepowiada mu sam Toranaga.

Czy będzie drugi sezon serialu „Szogun”?

Serial „Szogun” powstał na bazie powieści pod tym samym tytułem wydanej w 1975 roku. Już pięć lat po premierze książka doczekała się pierwszej serialowej ekranizacji, w której zagrali Richard Chamberlain oraz Toshirō Mifune. Nowa adaptacja spotkała się z rewelacyjnym przyjęciem przez widzów i krytyków i jest jednym z najlepiej ocenianych seriali ostatnich lat. Pierwsze dwa odcinki serialu, które pojawiły się 27 lutego, w ciągu niecałego tygodnia wygenerowały aż 9 mln wyświetleń. Jest to więc największy hit wyprodukowany przez stację FX i popularność „Szoguna” rodzi naturalnie pytania o ewentualną kontynuację serialu.

Pierwszy sezon składający się z 10 odcinków jest wierną adaptacją wszystkich wydarzeń opisanych w książce Jamesa Clavella, co oznacza, że „Szogun” kończy się w tym samym miejscu, co jego literacki pierwowzór. Twórcy Justin Marks i Rachel Kondo jeszcze chwile po premierze serialu jasno dali nam do zrozumienia, że podoba im się zakończenie przygotowane przez Clavella i raczej nie doczekamy się bezpośredniej kontynuacji historii Blackthorne’a i Toranagi.

Sprawdź też: Polski serial o UFO nawiązuje do autentycznej historii. Netflix ściągnął największe gwiazdy.

Szogun serial opinie

Twórcy musieliby przygotować własny scenariusz bez podstawy w postaci literackiego pierwowzoru. Nawet przy tak gigantycznym sukcesie szanse na to są raczej znikome, ale istnieje druga, bardziej prawdopodobna ścieżka dla kontynuowania historii azjatyckiego kontynentu.

Literacki pierwowzór serialu jest bowiem tylko jednym z sześciu tomów tak zwanej „Sagi Azjatyckiej” pisanej przez Jamesa Clavell. Pozostałe tomy rozgrywały się co prawda już w późniejszych latach i często w innych krajach, ale przez historię przewijali się potomkowie niektórych z głównych bohaterów „Szoguna”.

Akcja pozostałych powieści osadzona jest w Hongkongu z 1841 roku, Japonii z 1862 roku (bohaterem powieści jest jeden z potomków Torangai, a akcja rozgrywa się na kilka dekad przed końcem Ery Edo), Singapurze z 1945 roku i Hongkongu z 1963 roku, a także Iranie z 1979 roku. Disney mógłby więc wykorzystać sukces serialu o Szogunie to zamienienia go w początek azjatyckiej antologii. Czy tak się stanie? Będziemy musieli poczekać na oficjalne informacje od samego studia.

zdj. Disney