Zaskakujące doniesienia docierają do nas z Hollywood. Okazuje się, że studio Universal Pictures chce powrócić do swojej popularnej serii przygodowej i przedstawić widzom kontynuację przygód bohaterów, których poznaliśmy w filmie „Mumia” z 1999 roku.
Szykuje się czwarta część serii „Mumia”!
W 1999 roku świat ujrzał pierwszą część filmowej serii przygodowej „Mumia”. Produkcja w reżyserii i na podstawie scenariusza Stephena Sommersa doczekała się dwóch kontynuacji, a ostatnia z nich gościła na ekranach w 2008 roku. Szesnaście lat później studio Universal Pictures chce powrócić do tego uniwersum za sprawą bezpośredniej kontynuacji, w której swoje role mieliby powtórzyć Brendan Fraser oraz Rachel Weisz.
Wszystkie dotychczasowe części serii okazywały się komercyjnymi sukcesami i zbierały z kin ponad 400 mln dolarów. Debiutancka odsłona przy budżecie na poziomie 80 mln dolarów zapewniła wpływy do kas wynoszące 417 mln dolarów, jej kontynuacja, która pojawiła się na dużym ekranie już dwa lata później, przy budżecie na poziomie 99 mln dolarów podniosła rekord serii do kwoty 443 mln dolarów wpływów. Z kolei za bilety na trzecią część widzowie zapłacili na cały świecie 403 mln dolarów, co przy budżecie wynoszącym 145 mln dolarów, oznaczało najsłabszy wynik trylogii.
Sprawdź też: Chris Hemsworth z kolejną głośną rolą. Aktor ma być gwiazdą filmu „Transformers” & „GI Joe”.
Za nieco słabszy wynik trzeciej części zatytułowanej „Grobowiec cesarza smoka” można winić obsadową roszadę, w ramach której Rachel Weisz została zastąpiona przez Marię Bello. Gwiazda poprzednich dwóch części nie mogła pojawić się na planie ze względu na konflikt harmonogramów i studio zdecydowało się na zatrudnienie innej aktorki do jej roli. W czwartej części Weisz ma jednak ponownie pojawić się jako Evelyn O’Connell.
źródło: Daniel Richtman / zdj. Universal Pictures