Taylor Swift przechodzi do historii kina! Piosenkarka pokonała nawet „Jokera”?!

W kinach rządzi teraz Taylor Swift. Jedna z największych gwiazd muzyki popularnej podbija już nie tylko estradę, ale też kinowy ekran. Jej koncertowa produkcja „Taylor Swift: The Eras Tour” przyciągnęła prawdziwe tłumy podczas weekendu i zapisała się w historii kinowej branży. Tle roztańczonej Swift kolejny kiepski weekend odnotowuje natomiast nowy „Egzorcysta”

Taylor Swift zapisała się właśnie na kartach historii światowego kina. Popularna piosenkarka przyciągnęła w kończący się właśnie weekend prawdziwe tłumy do kinowych sal. Zgodnie z prognozami analityków filmowa wersja koncertu „Taylor Swift: The Eras Tour” okazała się gigantycznym hitem. W trzy dni widzowie zapłacili w amerykańskich kinach za bilety na seanse aż 97 mln dolarów, co jest najlepszym wynikiem w historii koncertowych produkcji. Film Swift zdeklasował rywali i nie pozostawił żadnych wątpliwości na temat tego, kto cieszył się największym zainteresowaniem ze strony widowni.

O tym, jak wielką przewagę wypracował sobie „The Eras Tour” niech świadczy fakt, że w trzy dni produkcja zebrała więcej niż poprzednie największe koncerty przez cały pobyt w kinach! W przypadku tego typu premier od lat wśród liderów były takie produkcje jak: „Hannah Montana & Miley Cyrus: Best of Both Worlds Concert” (31 mln dolarów podczas otwarcia i 65,2 mln dolarów finalnie), „This Is It” od Michaela Jacksona (23,2 mln dolarów podczas pierwszego weekendu i 72 mln dolarów na koniec pobytu w kinach) oraz „Justin Bieber: Never Say Never” (29,5 mln dolarów z otwarcia i 73 mln dolarów finalnych wpływów).

Taylor Swift pokazała swoją siłę nie tylko w starciu z koncertowymi filmami. Jej koncert okazał się największą premierą października w całej historii amerykańskiego kina! Produkcja „The Eras Tour” zaliczyła lepsze otwarcie niż dotychczasowy lider tego miesiąca, czyli film „Joker” zebrał w trzy dni 96,2 mln dolarów. Zaznaczmy, że niektóre źródła donoszą o wyniku filmu Swift w granicach 95-97 mln dolarów, więc niewykluczone, że po dokładnym przeliczeniu okaże się, że „The Eras Tour” jednak nemezis Batmana nie pobije, ale drugie miejsce w zestawieniu największych premier października i tak będzie wielkim osiągnięciem.

Wielki sukces filmowego koncertu Swift jeszcze mocniej pogrążył horror „Egzorcysta: Wyznawca”, który zaliczył fatalne otwarcie w zeszłym tygodniu. Nowa produkcja studia Universal Pictures straciła na przestrzeni tygodnia aż 58% widowni, co przełożyło się na 11 mln dolarów wpływów. Po dziesięciu dniach obecności na dużym ekranie produkcja zebrała od krajowych widzów tylko 44,9 mln dolarów. Budżet filmu wynoszący 30 mln dolarów nie jest jednak jedynym zmartwieniem wytwórni. Przypomnijmy, że Universal Pictures zapłacił za prawa do marki 400 mln dolarów i miał nadzieję na stworzenie dochodowej trylogii. Tymczasem po wpadce pierwszego filmu, zaczynają pojawiać się już sygnały zapowiadające przetasowania wśród twórców serii.

Podium amerykańskiego zestawienia domyka animowana produkcja „Psi Patrol: Wielki film” od studia Paramount Pictures. W trakcie trzeciego już weekendu tytuł ten dorzucił do swojego krajowego konta 7 mln dolarów, co oznacza, że w ciągu tygodnia stracił tylko 38% widowni. Najnowsza odsłona filmowej serii bazującej na popularnym serialu dla dzieciaków zebrała od Amerykanów już 49,8 mln dolarów, to więcej niż w sumie zebrał poprzedni film z 2021 roku. Pamiętajmy jednak, że dwa lata temu animacja debiutował w ramach hybrydowej dystrybucji i pojawiła się też w serwisie Paramount+.

Box Office – zestawienie wyników z amerykańskich kin (13-15 października)

zdj. Xavier Collin / depositphotos