Ten film podzielił widzów w kinach. Dzisiaj trafił na SkyShowtime!

Trudno o bardziej polaryzującą premierę ostatniego półrocza w kinie niż głośny „Babilon” w reżyserii Damiena Chazelle'a („Whiplash”, „La La Land”). Widowiskowy projekt, który podzielił światową widownię na pół, wreszcie trafił do streamingu. Obraz nominowany do trzech Oscarów (w kategoriach muzyka, scenografia i kostiumy) obejrzyjcie od dziś na platformie SkyShowtime.

„Babilon” od dziś do obejrzenia w SkyShowtime. To nowy film twórcy La La Land

Babilon” to nakręcony z ogromnym rozmachem komediodramat osadzony w Los Angeles lat 20. XX w. Główne role w filmie zagrali przebojowi Brad Pitt, Margot Robbie i Diego Calva, a na ekranie towarzyszyli im m.in. Jovan Adepo, Li Jun Li i Jean Smart. Film określa się jako pełną przepychu opowieść o wzlotach i upadkach gwiazd dekadenckiego i pozbawionego moralności Hollywood sprzed 100 lat.

Fabuła śledzi losy meksykańskiego imigranta Manuela „Manny'ego” Torresa. Bohatera poznajemy, gdy ten pomaga w transporcie słonia na rozpustną, podsycaną narkotykami imprezę w rezydencji jednego z hollywoodzkich producentów. Manny szybko ulega wdziękom Nellie LaRoy, zuchwałej, ambitnej i jednocześnie samozwańczej „gwiazdy” z New Jersey. To ona wprowadza go za kulisy przemysłu filmowego i sprawia, że mężczyzna zaczyna marzyć o innym świecie.

Sprawdź też: „Indiana Jones i artefakt przeznaczenia” – recenzja filmu. Helena, mam zawał!

Jedni go kochają, drudzy nienawidzą. Jaki jest „Babilon”?

O „Babilonie” głośno zrobiło się choćby z powodu ogromnej w rozmiarach klapy finansowej. Po debiucie w amerykańskich kinach film Chazelle'a nie zdołał nawet przekroczyć granicy 65 mln dolarów w globalnej kasie przy budżecie oscylującym na kwotę ok. 80 mln (w USA produkcja zarobiła marne 15 mln).

Tym razem nieprzychylna okazała się również krytyka, która odnoszącemu jak dotąd same sukcesy reżyserowi wystawiła niskie noty. W serwisie Rotten Tomatoes film odniósł wynik 56% od krytyków i 52% od widowni. Niemniej jednak spora część kinomanów zaliczyła tytuł do najlepszych produkcji ostatnich miesięcy, z uwzględnieniem, iż może to być „jeden z tych filmów”, które rzeczywiście doceni się dopiero po latach.

Może zainteresuje Cię: Netflix zrobi kolejny polski serial. To adaptacja powieści Jakuba Żulczyka

Naszą recenzję filmu „Babilon” przeczytacie w tym miejscu.

Źródło: Rotten Tomatoes / Zdj. SkyShowtime