W nowej rozmowie poświęconej czwartej odsłonie przygód Thora, Tessa Thompson przybliżyła, jak „Miłość i grom” odniesie się do orientacji granej przez nią Walkirii. Aktorka przyznała, że kwestia wątku jej postaci była długo omawiana, choć ostatecznie zadecydowano, by został on przycięty w kontekście potencjalnych romansów Króla Nowego Asgardu.
„Thor: Ragnarok” nigdy wprost nie odniósł się do orientacji seksualnej Walkirii (choć na pewnym etapie miało do tego rzekomo dojść – za sprawą sceny, która została usunięta z filmu). Niemniej bohaterka Tessy Thompson wciąż traktowana jest jako pierwsza istotna heroina kinowego Marvela, reprezentująca osoby LGBT (biseksualizm swojej postaci, w nawiązaniu do komiksowego rodowodu i rzeczywistości poza ekranem potwierdziła w 2017 roku sama aktorka).
Temat podniósł w 2019 roku Kevin Feige. Szef Marvel Studios wyjawił podczas Comic-Conu w San Diego, że w „Miłość i grom” może dojść do wprowadzenia pełnoprawnego, romantycznego wątku Walkirii. Najnowsza rozmowa Thompson z Yahoo! Entertainment wskazuje jednak, że z pomysłu ostatecznie zrezygnowano, choć – jak dodaje aktorka – reprezentacja różnorodnych orientacji pozostaje istotnym elementem MCU.
Sporo o tym rozmawialiśmy. To był bardzo istotny temat w dyskusji [otaczającej nowego „Thora”]. Z właściwych powodów widownia domaga się, by w przestrzeni [tych filmów] znalazły się postacie, które są wprost queerowe, czy reprezentujące osoby LGBTQIA. Myślę, że to niezmiernie ważne, by znalazła się taka reprezentacja.
W wywiadzie Thompson tłumaczy też, że wyraźniej zarysowany motyw LGBT nie powinien zakłócać narracji postaci. Paradoksalnie, mogłoby wówczas dojść do sytuacji, w której dana postać zostaje spłaszczona – zredukowana do emblematu, a nie autentycznie pogłębiona.
Jako ludzie nie jesteśmy definiowani ani przez naszą seksualność, ani to, kogo kochamy. Wydaje mi się, że czasem zawieszenie narracji na tym może poskutkować umniejszeniem ludzkiego aspektu danej postaci. Przez niepozwolenie jej, by była też czymś innym.
Fabuła filmu „Thor: Miłość i grom”
Po pokonaniu Thanosa dziedzic Asgardu (Chris Hemsworth) próbuje jeszcze raz odnaleźć swe powołanie i właściwą drogę w życiu. Rozpoczyna się jego wewnętrzna podróż, jakiej jeszcze nie widzieliśmy. Jego spokój zaburza jednak galaktyczny zabójca znany jako Gorr Bogobójca (w tej roli pojawia się Christian Bale), który dąży do zgładzenia wszystkich bogów. By przeciwstawić się temu zagrożeniu, Thor korzysta z pomocy Króla Walkirii (Thompson), Korga (Taika Waititi) i byłej dziewczyny Jane Foster (Natalie Portman), która jakimś trafem dzierży teraz magiczny młot i włada mocami błyskawicy. Grupa herosów wyrusza wspólnie w niebezpieczną podróż, aby odkryć tajemnicę zemsty kosmicznego Rzeźnika i powstrzymać go, nim będzie za późno. Reżyserią zajął się Taika Waititi.
Kinowy debiut filmu „Thor: Miłość i grom” przypadnie na 8 lipca.
źródło: Yahoo! / zdj. Disney