Od piątku w kinach możemy oglądać kontynuację filmu „The Meg”. Kolejna odsłona polowania Jasona Stathama na gigantyczne rekiny nie została jednak – ujmując to delikatnie – dobrze przyjęta przez krytyków. Najnowsza kinowa premiera Warnera zebrała jeszcze gorsze recenzje niż pierwsza odsłona z 2018 roku.
„Meg 2: Głębia” jednym z najgorszych filmów roku
W serwisie Rotten Tomatoes druga odsłona serii może liczyć przy 109 tekstach tylko na 28% pozytywnych recenzji. Z kolei wśród widzów pozytywnie ocenia ją 70% głosujących. Średnia ocena wynosi odpowiednio 4,5/10 oraz 3,8/5. W przypadku pierwszego „The Meg” pojawiło się nieco więcej pozytywnych ocen od krytyków – było ich 46%. Lepiej wypadła też ocena, która wynosi 5,3/10. Co jednak ciekawe, debiutancka część była wyraźnie gorzej oceniana przez samych widzów. Wśród nich zebrała bowiem tylko 43% pozytywnych opinii, a średnia ocena wyniosła 3/5.
Sprawdź też: Emily Blunt gotowa do zagrania w „Na skraju jutra 2”. To Tom Cruise jest przeszkodą.
Film rozpoczął swój pobyt w kinach od dosyć dobrego startu w Chinach – ze względu na obecność tamtejszych gwiazd kina w obsadzie jest to rynek, z którym studio wiązało spore nadzieje. W piątek i w czwartek widzowie wpłacili do kas 20,3 mln dolarów, co przebiło wynik „Szybkich i Wściekłych 10” (17,6 mln dolarów) i okazało się największym otwarciem roku dla filmu z Hollywood. Po tym, jak film zebrał mieszane oceny od chińskich widzów, prognozy na cały weekend stały się nieco mniej optymistyczne, ale nie ma wątpliwości, że Chiny okażą się najlepszym rynkiem dla filmu Warnera. W Stanach Zjednoczonych produkcja zebrała bowiem zaledwie 3,2 mln dolarów podczas czwartkowych pokazów, co było słabszym wynikiem od nowych „Żółwi Ninja” (3,9 mln dolarów). Oczekuje się, że weekend w USA wyniesie około 24 mln dolarów.
W Chinach może to być natomiast około 55 mln dolarów. Globalnie przewidywany jest wynik w okolicach 140 mln dolarów, co dla produkcji z budżetem 129 mln dolarów nie będzie złym wynikiem. Pojawia się jednak obawa o to, że kiepskie opinie od widzów nie przełożą się na zbyt długie nogi. „The Meg” pokazał już jednak, że słabe oceny nie są mu straszne i pierwsza odsłona zebrała pięć lat temu z kin 530 mln dolarów przy budżecie wynoszącym 130 mln dolarów.
zdj. Warner Bros.