Baner
To Amazon wybierze nowego Jamesa Bonda! Koniec pewnej ery i szansa dla Henry'ego Cavilla?

Jesteśmy świadkami końca pewnej ery w kinowej branży. Ogłoszono właśnie, że Amazon, który jest właścicielem studia MGM przejmie kreatywną kontrolę nad franczyzą o Jamesie Bondzie. To przedstawiciele handlowego giganta wybiorą zatem nowego aktora, który wcieli się w kultowego agenta 007.

To Amazon wybierze nam nowego Jamesa Bonda!

Otrzymaliśmy właśnie szokujące ogłoszenie, które z pewnością wstrząśnie wieloma fanami serii o Jamsie Bondzie i jednocześnie zakończy trwającą ponad 60 lat erę, w której kluczowe kwestie dla franczyzy podejmowali przedstawiciele rodziny Broccolich. Potwierdzono właśnie, że długoletni producenci i kuratorzy marki spod znaku 007, czyli Michael G. Wilson i Barbara Broccoli nie będą mieli już kluczowego znaczenia w określaniu kierunku, w jakim ma podążać marka o Bondzie.

Zgodnie ze szczegółami historycznej umowy to Amazon MGM Studios będzie miał kreatywną kontrolę nad całą franczyzą. Przypomnijmy, że w 2022 roku Amazon kupił MGM za 8,5 miliarda dolarów, nabywając cały katalog z ponad 4000 filmów i 17 000 seriali. To właśnie wtedy stał się także właścicielem praw dystrybucji do wszystkich filmów o Jamesie Bondzie. 

„Jesteśmy wdzięczni zmarłemu Albertowi R. Broccoli i Harryemu Saltzmanowi za wprowadzenie Jamesa Bonda do kin na całym świecie i Michaelowi G. Wilsonowi oraz Barbarze Broccoli za ich nieustępliwe poświęcenie i rolę w kontynuowaniu dziedzictwa franczyzy, która jest ceniona przez miliony fanów na całym świecie. Jesteśmy zaszczyceni, że możemy kontynuować to cenne dziedzictwo i nie możemy się doczekać rozpoczęcia kolejnej fazy legendarnej marki 007, którą tworzymy dla publiczności na całym świecie” — czytamy w komunikacie Amazona.

„Po mojej karierze związanej z marką 007 obejmującej prawie 60 niesamowitych lat, wycofuję się z produkcji filmów o Jamesie Bondzie, aby skupić się na teatrze i projektach charytatywnych. Dlatego Barbara i ja zgadzamy się, że nadszedł czas, aby nasz zaufany partner, Amazon MGM Studios, poprowadził Jamesa Bonda w przyszłość” — napisał w swoim oświadczeniu Michael G. Wilson.

Z kolei Broccoli skomentowała dzisiejszą decyzję w następujący sposób: „Moje życie było poświęcone utrzymywaniu i budowaniu niezwykłego dziedzictwa, które zostało przekazane Michaelowi i mnie przez naszego ojca. Miałam zaszczyt ściśle współpracować z czterema niezwykle utalentowanymi aktorami, którzy grali agenta 007 i tysiącami wspaniałych artystów z całej branży. Wraz z zakończeniem „Nie czas umierać” i odejściem Michaela, czuję, że nadszedł czas, aby skupić się na innych projektach”.

Henry Cavill zagra Jamesa Bonda? Tego chcą fani

Obecną sytuację związaną z pełnym przejęciem marki przez Amazona skomentował już Jeff Bezos, obecny przewodniczący Amazona, który zapytał w mediach społecznościowych swoich fanów, kogo chcieliby zobaczyć w roli nowego Jamesa Bonda? W sieci błyskawicznie rozgorzała dyskusja na temat następcy Daniela Craiga i proponowano takie hollywoodzkie gwiazdy jak Tom Cruise, Tom Hardy, Idris Elba, czy James McAvoy, ale to armia fanów Henry'ego Cavilla była najbardziej aktywna w postach i komentarzach, zasypując Bezosa zdjęciami i gifami przedstawiającymi brytyjskiego aktora, który od dawna jest dla wielu idealnym kandydatem do roli agenta 007.

Już przy okazji wybierania poprzedniego Bonda naprawdę niewiele brakowało, by to Henry Cavill, a nie Daniel Craig, zagrał kultowego szpiega. Późniejszy odtwórca roli Supermana był jednym z głównych kandydatów do roli, a ostatnio do sieci wyciekło nawet nagranie z przesłuchania aktora do tej roli. Przez ostatnie miesiące mówiło się o tym, że trwa otwarty konflikt pomiędzy Amazonem i producentami serii dotyczący przede wszystkim kreatywnego kierunku, w jakim ma podążyć seria. Prezeska Amazona Jennifer Salke forsowała podobno wizję na wzór uniwersum Marvela, zakładającą tworzenie spin-offów na Prime Video i rozszerzenie uniwersum Bonda. Broccoli, znana z przywiązania do tradycji serii, stanowczo sprzeciwiała się takim pomysłom. Więcej o tym przeczytacie pod tym adresem. Dzisiaj możemy więc zakładać, że Amazon postawi na swoim i będzie chciał rozwinąć serię o filmy i seriale wykraczające poza przygody samego Bonda.

zdj. MGM