Podczas tegorocznej odsłony nagród Amerykańskiej Gildii Aktorów Filmowych organizacja zdecydowała się na wyróżnienie nagrodami dwóch koreańskich aktorów, którzy pojawili się w serialu „Squid Game”. W historii ceremonii jest to pierwsze tego rodzaju osiągnięcie dla nieanglojęzycznych produkcji i produkcji pochodzących z Korei. Komentarza w sprawie udzielił właśnie nagrodzony Lee Jung-jae.
„Myślę, że to dopiero początek” – mówił w wywiadzie aktor znany z niezwykle popularnego serialu na Netfliksie. „Nie brakuje koreańskiego kontentu, który jest równie angażujący i poruszający, co Squid Game. Zachęcam byście się nim zainteresowali, pokazali nam, że nas uwielbiacie i kontynuowali oglądanie produkcji pochodzących z Korei”.
Sprawdź też: Uniwersum „Squid Game” dopiero się rozkręca. 2. sezon serialu oficjalnie potwierdzony
Za kulisami ceremonii Lee, który otrzymał jedną z dwóch aktorskich nagród wieczoru, obok wyróżnionej w kategorii żeńskiej Jung Ho-yeon, zaadresował też pytania o szczególne cechy wyróżniające koreańskie produkcje, na tle treści pochodzących z innych zakątków świata.
[Koreańskie] historie rozwijają się w bardzo nagłym tempie. Mają wiele wspaniałych postaci, scharakteryzowanych w ekstremalnych detalach. Nie brakuje też wspaniałych i bardzo utalentowanych aktorów i aktorek, chętnych, by portretować naturalne i złożone postacie opisane w tych niezwykłych scenariuszach.
Przypomnijmy, że w ramach rozdania nagród SAG, Lee Jung-Jae i Jung Ho-yeon pokonali nominowanych w kategoriach aktorskich między innymi Billy'ego Curdupa („The Morning Show”), Briana Coxa („Sukcesja”), Elizabeth Moss („Opowieść podręcznej”) i Reese Witherspoon („The Morning Show”). Pełną rozpiskę zwycięzców ceremonii znajdziecie w tym miejscu.
Źródło: Deadline / zdj. Netflix