To idealny film na weekend. Netflix stworzył rewelacyjne widowisko akcji!

Netflix zaskoczył dzisiaj swoich widzów dodaniem do oferty świetnie przyjętego filmu akcji „Rebel Ridge”. Jeśli szukacie propozycji na dobre rozpoczęcie weekendu, to trudno będzie znaleźć obecnie w streamingu lepszą pozycję niż nowy film oryginalny od streamingowego giganta. Za co chwalą go krytycy?

Netflix przynosi rewelacyjny film akcji. „Rebel Ridge” zachwycił krytyków

Na początek weekendu mamy miłą filmową niespodziankę od platformy Netflix. Do oferty serwisu trafił właśnie nowy film Jeremy'ego Saulniera zatytułowany „Rebel Ridge”. Produkcja ta spotkała się z wyjątkowo pozytywną reakcją ze strony krytyków. Film może obecnie pochwalić się imponującym wynikiem na poziomie 98% pozytywnych recenzji na Rotten Tomatoes przy średniej ocenie 8,30 w dziesięciostopniowej skali. To oznacza, że ​​jest jednym z najlepiej ocenianych filmów Netfliksa w ostatnim czasie i staje się jedną z najciekawszych pozycji na weekendowy seans — zwłaszcza jeśli szukacie mocnego kina akcji.

Sprawdź też: To idealny film na chłodny wieczór! Netflix podrzucił nam prawdziwą perełkę.

Krytycy mocno chwalą mistrzowską reżyserię Saulniera, która ma łączyć w sobie inteligentną opowieść z wyśmienitą akcją, która przyspieszy wasz puls. Film został przez wielu krytyków opisany jako „błyskotliwy i ekscytujący”, a jeden z recenzentów zauważył, że jest to tylko i aż „dobrze nakręcony, napisany i wyreżyserowany film”. Niektórzy oceniający zwracają też uwagę na dbałość o szczegóły w każdym aspekcie realizacji filmu, dzięki czemu „Rebel Ridge” wyróżnia się na tle pozostałych thrillerów akcji, które zalewają ostatnio streaming i większość z nich nie powstaje z pasji, a konieczności, co przekłada się na ich jakość.

Jednym z atutów filmu mają być też zdjęcia Davida Gallego, które idealnie nadają się do sensacyjnego tonu samej historii. Pochwały kierowane są też w kierunku oprawy muzycznej, która świetnie wywiązuje się z roli podnoszenia intensywności filmu, trzymając widzów na skraju krzeseł od samego początku do końca.

Netflix film Rebel Ridge opinie.png

Gra aktorska głównej obsady „Rebel Ridge” też zyskała powszechne uznanie, a chwalony jest szczególnie występ głównego bohatera, który wnosi „stalową intensywność” do swojej kreacji. Krytycy doceniają umiejętność nadania postaci głębi i powagi, a jedna z recenzji podkreślała, że ​​„podobnie jak główny bohater, Rebel Ridge jest muskularnym filmem z niewielką liczbą przesadnych efektów specjalnych”. Kreacja Aarona Pierre'a oraz sam film zostały opisane jako „triumf niskobudżetowego, naturalistycznego kina”.

Krytycy są do tego stopnia zadowoleni z jakości „Rebel Ridge”, że określają go nie tylko mianem filmu, ale doświadczenia, które wymaga pełnego zaangażowania od widzów, którym przy jego tworzeniu wykazał się Saulnier — co widać w każdym aspekcie jego nowej produkcji. Pomimo paru drobnych potknięć, na które zwraca uwagę kilku niezadowolonych krytyków, nowy film Netfliksa jest pozycją obowiązkową dla fanów inteligentnego, intensywnego kina.

O czym opowiada „Rebel Ridge”?  W filmie śledzimy historię Terry'ego Richmonda, który przybywa do miasteczka Shelby Springs z prostą, lecz pilną misją — ma wpłacić kaucję za swojego kuzyna i uratować go przed grożącym mu niebezpieczeństwem. Jednak gdy oszczędności życia Terry’ego zostają niesprawiedliwie zajęte przez organy ścigania, on sam musi zmierzyć się z lokalnym komendantem policji Sandym Burnne’em (Don Johnson) i jego bojowo nastawionymi podwładnymi. Nieoczekiwanie sojuszniczką Terry’ego okazuje się urzędniczka sądowa Summer McBride (AnnaSophia Robb). Wkrótce oboje zostają uwikłani w sięgający głęboko spisek. Gdy robi się naprawdę groźnie, Terry musi wykorzystać swoje tajemnicze kontakty, aby ukrócić kontrolę policji nad społecznością, uczynić zadość sprawiedliwości wobec własnej rodziny — i cały czas chronić Summer.

zdj. Netflix