
Jesteśmy świadkami tego, jak krótki żywot streamingowego serwisu Max dobiega właśnie końca. W zaskakującej decyzji ogłoszonej właśnie przez spółkę Warner Bros. Discovery przekazano nam, że platforma Max zostanie zastąpiona przez usługę o nazwie HBO Max, tak to nie jest wcale żart. Firma postanowiła wrócić do nazwy, z której zrezygnowała kilka lat temu właśnie na rzecz serwisu Max.
Powrót do marki, która zbudowała prestiż, czyli koniec z platformą Max
Warner Bros. Discovery ogłosiło 14 maja 2025 roku (kolejną) zmianę nazwy swojej usługi streamingowej. Zdecydowano, że platforma nie będzie już nosiła nazwy Max i z powrotem postawiono na HBO Max. Decyzję tę ogłosił prezes i dyrektor generalny WBD David Zaslav podczas prezentacji w Madison Square Garden, co jest kolejnym rozdziałem w skomplikowanej historii nazewnictwa platformy.
Usługa streamingowa Warnera została ostatnio odświeżona w 2020 roku, kiedy to przestarzały serwis HBO GO zmienił się w mającą wprowadzić nową jakość usługę HBO Max łączącą cenione seriale HBO z rozległą biblioteką filmowych treści WarnerMedia. Jednak w 2023 roku firma podjęła decyzję o pozbyciu się z nazwy dopisku „HBO”, zmieniając nazwę platformy po prostu na Max — decyzja ta wywołała wówczas spore głosy oburzenia i sceptycyzm w branży ze względu na porzucenie nazwy jednej z najbardziej docenianych przez widzów stacji w historii telewizji na rzecz ogólnej i mało wyrazistej nazwy.
Sprawdź też: Nikt nie spodziewał się takiego hitu! Padł wielki rekord tej kultowej franczyzy – wybierzecie się?
Dwa lata później Zaslav stwierdził, że firma wraca do korzeni i przywraca nazwę, której jeszcze nie tak dawno chciała się pozbyć. „Potężny wzrost, jaki zaobserwowaliśmy w naszej globalnej usłudze przesyłania strumieniowego, opiera się na jakości naszej oferty” — powiedział CEO spółki. „Dziś przywracamy HBO, markę, która reprezentuje najwyższą jakość w mediach, aby jeszcze bardziej przyspieszyć ten wzrost w nadchodzących latach”.
Prezes i dyrektor generalny HBO i Max Content Casey Bloys dodał: „Biorąc pod uwagę kurs, na którym jesteśmy, i silny pęd, z którego korzystamy, uważamy, że HBO Max znacznie lepiej reprezentuje naszą obecną ofertę dla widzów. I wyraźnie podkreśla naszą obietnicę dostarczania treści, które są uznawane za wyjątkowe i dobitnie pokazuje, że treści od HBO, warte są opłacanego abonamentu”.
Zmiana ta sygnalizuje strategiczny zwrot względem wcześniejszego pomysłu zakładającego położenie nacisku na ilość treści i koncentrowanie się na dostarczaniu widzom różnorakich produkcji. Firma przekonuje, że jest to sygnał ponownego skupienia się na jakości — podejścia „mniej znaczy więcej”, które według WBD jest zgodne z ewoluującymi preferencjami konsumentów „Żaden widz nie mówi dzisiaj, że chce więcej treści, ale większość konsumentów mówi, że chce lepszych treści”.
Ogłoszenie nowej strategii nastąpiło tuż po ujawnieniu wyników kwartalnych spółki, z których dowiedzieliśmy się, że WBD zyskało 5,3 miliona abonentów w pierwszym kwartale 2025 roku, co daje łącznie 122,3 mln użytkowników na świecie. Przychody z segmentu streamingu wzrosły o 8% do 2,7 miliarda dolarów, podczas gdy skorygowany zysk przed opodatkowaniem, odsetkami, amortyzacją i odsetkami (EBITDA) wzrósł do 339 milionów dolarów.
zdj. HBO Max