
Platforma HBO Max nie zapisze się w historii jako jeden z najdłużej działających serwisów streamingowych. Już jutro przedstawiciele spółki Warner Bros. Discovery przedstawią światu swoją nową platformę, która zastąpi HBO Max. Co o niej wiemy?
W środę, 12 kwietnia na specjalnej konferencji włodarze Warnera zaprezentują światu pierwsze szczegóły na temat platformy streamingowej, która ma zastąpić HBO Max i stać się nową marką medialnego giganta. Prezes spółki, David Zaslav jest przekonany, że nowa platforma stanie się jednym z największych graczy na streamingowym rynku i będzie w stanie rywalizować z największymi konkurentami takimi jak Netflix i Disney+.
Aktualizacja: HBO Max oficjalnie zmienia się w MAX. Data startu i cena ujawnione.
Start serwisu odbędzie się w USA już 23 maja. Z platformy MAX będzie można korzystać w ramach jednego z trzech planów:
- Najtańszy plan z reklamami za $9,99 miesięcznie lub $99,99 rocznie (dwa urządzenia jednocześnie, treści w jakości Full HD, brak opcji pobierania, dźwięk 5.1)
- Standardowy plan bez reklam za $15,99 lub $149,99 rocznie (dwa urządzenia jednocześnie, treści w jakości Full HD, 30 produkcji do pobrania, dźwięk 5.1)
- Plan ultimate bez reklam za $19,99 lub $199,99 rocznie (cztery urządzenia jednocześnie, treści w jakości 4K UHD, 100 produkcji do pobrania, dźwięk Dolby Atmos)
Sprawdź też: „#BringBackAlice” – recenzja polskiego serialu HBO Max. Po drugiej stronie lustra.
Nowa platforma Max ruszy w najbliższych miesiącach. Co z ceną i ofertą?
Serwis będzie działał pod nazwą Max i zadebiutuje na rynku jeszcze w maju tego roku lub najpóźniej w czerwcu. Platforma ma stanowić połączenie klasycznych produkcji oferowanych przez HBO takich jak chociażby „Rodzina Soprano” i „Sukcesja”, z serialami produkowanymi przez Discovery, takimi jak „Dr. Pimple Popper” czy „Fixer Upper”. Cena miesięcznego abonamentu będzie wynosiła około 16 dolarów, co oznacza, że utrzymana zostanie dotychczasowa cena, jaką trzeba w USA zapłacić za dostęp do HBO Max. Nowa platforma ma zaoferować kilka poziomów abonamentu, w tym opcję z reklamami, którą w Stanach Zjednoczonych aktualnie oferuje już odchodzący do lamusa serwis HBO Max (cena wynosi 10 dolarów). Po uruchomieniu serwisu Max w Stanach Zjednoczonych następnym rynkiem będzie Ameryka Łacińska, gdzie debiut planowany jest na końcówkę 2023 roku. W Europie, w tym także w Polsce serwis ma pojawić się dopiero w 2024 roku.
Sprawdź też: Nowy serial z Bobem Odenkirkiem trafi do Polski. Na której platformie obejrzymy „Lucky Hank”?
Mimo że nowa platforma będzie stanowiła połączenie oferty serwisów HBO Max i Discovery+ to wbrew wcześniejszym deklaracjom Warner nie zdecyduje się na usunięcie obydwu serwisów, które aktualnie działają. Z rynku zniknie jedynie platforma HBO Max. W lutym tego roku potwierdzono, że serwis Discovery+ pozostanie samodzielną usługą, a nowa platforma będzie oferowała widzom katalog serwisu HBO Max oraz większość treści z biblioteki Discovery+. Chęć utrzymania serwisu Discovery+ jako osobnej usługi wynika z obawy przed zachowaniem sporej części aktualnych subskrybentów, którzy według przeprowadzonych badań, nie byliby zbyt chętni za opłacanie wyższego abonamentu w ramach nowej platformy.
Max będzie miał 130 mln klientów do 2025 roku i osiągnie rentowność?
Warner Bros. Discovery traktuje uruchomienie nowego serwisu jako jeden z przełomowych i najważniejszych momentów w historii spółki i chce, żeby platforma Max przyciągnęła do 2025 roku 130 mln użytkowników. Aktualnie z serwisów HBO Max i Discovery+ korzysta na całym świecie nieco ponad 96 mln klientów. Nawet po osiągnięciu zaplanowanego pułapu serwis Warnera będzie cały czas daleko w tyle za takimi gigantami jak Netflix mający 231 mln klientów i Disney, z którego serwisów Disney+, ESPN+ i Hulu korzysta 235 mln użytkowników.
Włodarze Warnera twierdzą jednak, że kluczowym czynnikiem w streamingu staje się teraz rentowność usługi i to o nią starają się głównie zadbać. W ostatnim raporcie kwartalnym spółka poinformowała, że jej dział streamingu przyniósł straty na poziomie 200 mln dolarów, co z uwagi na aktualną sytuację spółki zostało uznane przez znawców branży za sukces. Analizy zakładają, że w przyszłym roku dział wyjdzie na zero i osiągnie rentowność w 2025 roku.
źródło: The New York Times / zdj. Warner Bros. Discovery