Mamy już pewność, że Charlie Cox wcielający się w Daredevila w serialach Netfliksa nie pojawił się w zwiastunie filmu „Spider-Man: Bez drogi do domu”. Do sieci trafiła nowa wersja zapowiedzi ujawniająca wizerunek tajemniczego mężczyzny, w którym fani widzieli Matta Murdocka.
Premiera pierwszej zapowiedzi filmu „Spider-Man: Bez drogi do domu” wywołała lawinę spekulacji, a najpopularniejsza z nich zakłada, że zwiastun zapowiada powrót Daredevila, o którym plotkowano od miesięcy. Niektórzy z widzów twierdzili, że w scenie, w której Peter Parker pojawia się na komisariacie policji, aby zeznawać w sprawie śmierci Mysterio, obecny jest także Matt Murdock. Fani byli przekonani, że postać tajemniczego mężczyzny w białej koszuli i krawacie, to popularny Daredevil, w którego ponownie wcielił się Charlie Cox. Sam aktor kilkukrotnie pytany był o to, czy faktycznie pojawia się w zwiastunie i za każdym razem stanowczo zaprzeczał. Okazuje się, że Cox mówił prawdę.
Plotki rozwiała najnowsza wersja zwiastuna przygotowana dla kin IMAX, która wyświetlana była w przed seansami produkcji „Shang-Chi i legenda dziesięciu pierścieni”. W materiale ujawniającym poszerzony kadr sceny widzimy, że tajemniczym mężczyzną w towarzystwie Petera Parkera nie jest wcale Matt Murdock. Okazuje się, że to Arian Moayed, aktor znany przede wszystkim widzom serialu „Sukcesja” od HBO, który wciela się w filmie Sony w jednego z detektywów.
Sam Charlie Cox w ostatnich wywiadach uparcie powtarza, że nie mógł znaleźć się na planie filmu „Spider-Man: Bez drogi do domu”, ponieważ w tym samym czasie zajęty był pracą nad serialem „Kin”.
Saw #Shangchi in imax and they played the #SpiderManNoWayHome trailer before and because of the increased aspect ratio I was able to see the face behind the arms and can confirm it is NOT Charlie Cox #Daredevil pic.twitter.com/5l9r8aOQQ0
— Gymblonski (@Gymblonski77) September 4, 2021
zdj. Netflix