Lada moment do kin swój pierwszy film wprowadzi córka M. Nighta Shyamalana. Czy jabłko padło daleko od jabłoni? Krytycy ocenili już intrygująco zapowiadający się horror „The Watchers”, którego gwiazdą jest Dakota Fanning. Czy warto wybrać się na niego do kina?
Dakota Fanning w nowym horrorze od córki M. Nighta Shyamalana. Jak wypada?
„The Watchers” jest pierwszym pełnometrażowym projektem Ishany Shyamalan, która przez ostatnie lata pracowała przy dwóch projektach swojego ojca – reżyserowała drugą ekipę „Old” i „Pukając do drzwi” i tworzonym dla serwisu Apple TV+ serialu „Servant” – mając zaledwie 19 lat, współtworzyła scenariusze i wyreżyserowała sześć odcinków tej serii, w tym dwa finały sezonu. Jej pełnometrażowy debiut nie spotkał się jednak ze zbyt dobrym przyjęciem wśród krytyków.
Na ten moment film „The Watchers” zebrał w serwisie Rotten Tomatoes już 30 recenzji i tylko 33% z nich ocenia go pozytywnie. Średnia ocena produkcji wynosi natomiast 5,10 w dziesięciostopniowej skali.
Wśród negatywnych głosów da się zauważyć przede wszystkim narzekania na fabularną nudę, a nie brakuje też głosów, które wyjątkowo mocno krytykują scenariusz, przy którym Ishana Shyamalan pracowała wspólnie z A.M. Shine. W jednej z recenzji czytamy, że tekst ma być pozbawiony najbardziej podstawowych elementów charakteryzujących spójną historię, nie mówiąc już o przyzwoitej. Inni krytycy nazywają natomiast historię nieco bezduszną kopią motywów, które widzieliśmy już w wielu innych, lepszych produkcjach.
Sprawdź też: Nowe „Igrzyska Śmierci” zapowiedziane. O czym opowie najnowszy film sagi?
Wielu recenzentów zauważa, że film opiera się na tym samym elementarnym schemacie, co twórczość ojca reżyserki – zaczyna się od mocnego uderzenia, a następnie z każdą kolejną minutą rozpada się pod ciężarem konieczności wyjaśniania swojego zaskakującego pomysłu wyjściowego. Podobieństwem do twórczości M. Nighta Shyamalana ma być także to, że film jego córki również uzależnia odbiór całej historii od finału, ale i tutaj brakuje ostatecznie satysfakcjonującego zakończenia, które sprawiłoby, że spędzone w kinie dwie godzinie nie okazałby się kompletną stratą czasu.
W nielicznych pozytywnych opiniach Ishana Shyamalan chwalona jest natomiast za oko do reżyserii i zrozumienie wizualnego opowiadania historii, co ma dobrze wróżyć jej przyszłej karierze reżyserki. Niektórzy dobrze wypowiadają się też o samej historii, która ma ponoć kilka ciekawych, innowacyjnych i zaskakujących elementów i tworzy przyzwoitą atmosferę na ekranie.
Premierę „The Watchers” zapowiedziano w polskich kinach na 7 czerwca 2024 roku.
zdj. Warner Bros.