Tom Hardy wybrał Andy’ego Serkisa na reżysera „Venom: Let There Be Carnage”

W najnowszym wywiadzie z Andym Serkisem, reżyser widowiska „Venom: Let There Be Carnage” przyznał, że za kamerą filmu znalazł się po tym, jak propozycję współpracy złożył mu sam Tom Hardy, wcielający się w główną rolę.

Serkis wyjaśnił, że Hardy wybrał go ze względu na jego doświadczenie w kreowaniu postaci budowanych na podstawie CGI i technologię motion capture – między innymi we „Władcy Pierścieni” i „Gwiezdnych Wojnach”. 

Męślę, że Tom zagrał znakomicie [w „Venomie”]. To była całkowicie moja bajka – tworzenie postaci z użyciem efektów komputerowych. Tom zadzwonił do mnie zupełnie niespodziewanie i powiedział, że byłoby świetnie, gdybym wyreżyserował sequel. Zapytał mnie, czy chciałbym wziąć w tym udział. Myślę, że stało się to dlatego, że chciał reżysera, który będzie w stanie kontrolować jego grę aktorską i przetłumaczyć ją na obszar efektów specjalnych. Mam w tym polu pewne doświadczenie. Jako aktorzy, krążyliśmy naokoło siebie przez wiele lat. To była wspaniała rzecz – móc wreszcie pracować z Tomem.

Niedawno o współpracy z Serkisem, w samych superlatywach wspominał też Hardy:

Andy spędził całe lata zarówno przed, jak i za kamerą. Wcielał się w role oparte na motion capture i animacji i ma pełne zrozumienie dla opowieści, niuansów i zakresów wokalnych. Jest znakomitym aktorem, reżyserem i dobrym człowiekiem. Był znakomitym wyborem i wykonał kawał dobrej roboty.

Reżyserię Serkisa będziemy mieli okazję ocenić w październiku, gdy „Venom: Let There Be Carnage” pojawi się na ekranach kin. Poza Hardym w głównych rolach zobaczymy Michelle WilliamsWoody'ego Harrelsona, Naomie Harris i Stephena Grahama. Przypomnijmy, że Sony Pictures zdecydowało się ostatnio na przyspieszenie debiutu filmu. Nowa data premiery została wyznaczona już na 1 października.

źródło: Comicbook / zdj. Sony