Umarł Dexter, niech żyje… Dexter? Showtime przymierza się do prequela serii o seryjnym zabójcy

Włodarze usługi Showtime podjęli decyzję o nieprzedłużaniu ostatniej odsłony serialu „Dexter” na następny sezon – czytamy w nowym raporcie. Zamiast tego ulubiony seryjny zabójca może doczekać się prequelowej serii

O najnowszych posunięciach przedstawicieli amerykańskiej usługi (która – jak potwierdzono jeszcze w ubiegły wtorek – wkrótce połączy się z platformą Paramount+) wspomina serwis TV Line. Jego źródła donoszą, że Showtime nie jest zainteresowany wydłużaniem sequelowego miniserialu „Dexter: New Blood” na kolejny sezon. W związku (SPOILER!) ze śmiercią głównego bohatera, w którego przez lata wcielał się Michael C. Hall, produkcja miała pochylić się nad postacią jego syna, Harrisona (Jack Alcott), który zmaga się z własną odmianą Mrocznego Pasażera. We wcześniejszych doniesieniach zakładano, że Hall zwiąże się z kontynuacją jako odpowiednik postaci Harry'ego z dawnej serii. 

Pomimo braku zainteresowania kontynuacją „New Blood”, włodarze Showtime'u nie są gotowi raz na zawsze pogrzebać Dextera Morgana. TV Line potwierdza, że w związku ze znakomitą oglądalnością miniserii z 2021 roku, w przygotowaniach znajduje się nowa wersja „Dextera”, mająca funkcjonować jako prequel oryginalnej serii. O ile dojdzie do realizacji, nowy serial opowie historię młodego Dextera, osadzoną w latach poprzedzających akcję pierwszego sezonu. Dodajmy, że prequel ma być tylko jedną z możliwości rozpatrywanych przez decydentów usługi, którym zależy przede wszystkim na tym, by w tej, czy innej formie utrzymać bohatera Michaela C. Halla przy życiu.

Sprawdź też: Te filmy i seriale znikną z Netfliksa w lutym. Jakie tytuły warto nadrobić? „Sierota”, „Zakochany bez pamięci” i inne

Warto przypomnieć, że w ramach ubiegłorocznej konkluzji „New Blood”, Dextera pożegnała rekordowa widownia Showtime'u. Obok ośmiomilionowej armii widzów odnotowywanej w każdym tygodniu emisji serialu, na przestrzeni wszystkich platform należących do Showtime'u, sam odcinek finałowy miał w dniu premiery zebrać przed ekranami aż trzy miliony oglądających. Dla Showtime'u stanowiło to najlepszy wynik oglądalności od ponad ośmiu lat, kiedy to z ostatnim odcinkiem trzeciego sezonu zadebiutował serial „Homeland”. 

źródło: TV Line / zdj. Showtime