Universal chciał premiery „Nienawistnej ósemki” na iPhone’ach. Tarantino wybiegł ze spotkania

Dzięki najnowszemu wywiadowi z szefem NBCUniversal dowiedzieliśmy się, że na pewnym etapie Universal Pictures zaproponowało, by debiut kameralnego westernu Quentina Tarantino odbył się na urządzeniach mobilnych, a konkretnie iPhone'ach

Quentin Tarantino zabiegał w 2015, by jego film „Nienawistna ósemka” doczekał się specjalnych pokazów z użyciem siedemdziesięciomilimetrowej taśmy filmowej. W konsekwencji, w niektórych amerykańskich kinach (zdominowanych wówczas przez triumfujące „Przebudzenie Mocy”) western wyświetlano, zgodnie z życzeniem reżysera-kinofila, wykorzystując specjalne projektory.

Jak się okazuje, nim Tarantino powierzył dystrybucję filmu Harveyowi Weinsteinowi, reżyser odbył spotkanie z Jeffem Shellem, wówczas dyrektorem jednego z oddziałów Universal Pictures. W rozmowie z dziennikarzami Shell wspomina, że na gorliwie agitowaną przez artystę propozycję wypuszczenia filmu w formie celebrującej historię kina odpowiedział sugestią o debiucie na iPhone'ach. Tarantino zareagował na pomysł pojedynczym „wspaniale”, a następnie biegiem opuścił pomieszczenie.

Ostatecznie Tarantino udał się z „Nienawistną ósemką” do The Weinstein Company i zabezpieczył limitowaną dystrybucję w upragnionym formacie. Warto przypomnieć, że z podobnymi problemami zmierzył się też Martin Scorsese. Słynny reżyser musiał zawalczyć by przeznaczony na Netfliksa film „Irlandczyk”, doczekał się choćby chwilowej obecności na wielkim ekranie.

Źródło: Movie Web / zdj. The Weinstein Company