Wygląda na to, że kinowy przemysł w Stanach Zjednoczonych jest na dobrej drodze, aby wrócić w końcu do normalności. Po zeszłotygodniowym otwarciu kin w Nowym Jorku, w najbliższy weekend będą mogły ruszyć kina w drugim najbardziej dochodowym dla kin rejonie USA.
Gubernator stanu Kalifornia poinformował dzisiaj, że od piątku swoją działalność będą mogły wznowić kina, restauracje i kluby fitness. W piątek w całej Kalifornii liczba zaszczepionych przekroczy 2 mln, a stan przejdzie z restrykcyjnego poziomu fioletowego do poziomu czerwonego.
Gavin Newsom przypomniał wytyczne zakładające, że aby dane hrabstwo mogło zostać objęte nowymi luzowaniami, nie może przekroczyć więcej niż siedem nowych przypadków zakażenia dziennie na 100 000 mieszkańców. Współczynnik jest dostosowywany dla każdego hrabstwa na podstawie kilkudziesięciu czynników i dla Los Angeles wynosi obecnie 5,2.
Po zejściu do poziomu 4 zakażeń na 100 tys. mieszkańców hrabstwa będą objęte kolejnym etapem luzowania zakazów.
Los Angeles i Nowy Jork, to dwa największe filmowe rejony na amerykańskiej mapie. W sumie odpowiadają za oko 12% -14% sprzedawanych biletów w USA.
źródło: deadline.com / zdj. Warner Bros.