W siedzibie Warner Bros. trwają pożegnalne pokazy „Batgirl”. Film może zostać zniszczony dla szybszego uzyskania odpisów podatkowych

Nim „Batgirl”, anulowany niedawno film na motywach DC Comics, na dobre zapadnie się w zamkniętych archiwach Warner Bros. na terenie wytwórni zorganizowano kilka ostatnich pokazów nieukończonego widowiska. Udział biorą członkowie ekipy realizacyjnej, obsada i producenci.

Film „Batgirl” stał się jednym z najgorętszych tematów tego miesiąca po tym, jak nowy zarząd Warner Bros. Discovery podjął radykalny krok oszczędnościowy i zdecydował się na przekreślenie wszelkich planów dystrybucyjnych wobec produkcji. Jak oszacowano, widowisko DC miało kosztować wytwórnię 90 milionów dolarów, zaś kwota, którą Warner zaoszczędzi na takim posunięciu, ma wynieść około 15 milionów. Na etapie anulowania, film w reżyserii Adila El Arbiego i Bilalla Fallaha był się na półmetku prac montażowych. Nieukończone pozostały również efekty specjalne i ścieżka dźwiękowa.

Pogrzebowe pokazy” – przytaczając określenie, którym zamknięte seanse obdarzyło jedno z anonimowych źródeł serwisu The Hollywood Reporter – to ostatni etap przed zamknięciem filmu w przepastnej bibliotece odrzuconych projektów Warnera. Nie ujawniono, czy materiał zarejestrowany i zmontowany na potrzeby „Batgirl” trafi do archiwów wyłącznie w formie cyfrowej, czy również na nośnikach fizycznych. Wiemy natomiast, że pożegnalne pokazy widowiska są pierwszą okazją do obejrzenia nieukończonej produkcji od czasu pojedynczego testowego seansu sprzed kilku miesięcy.

Sprawdź też: Twórcy „Batgirl” usiłowali odzyskać część materiału z serwerów HBO Max. Warner Bros. zadziałało szybciej

Co dalej z „Batgirl”? Jedną z opcji Warnera jest zniszczenie filmu 

Rarpot THR zwraca uwagę, że w spekulacjach wokół „Batgirl” film porównuje się niekiedy do „Ligi Sprawiedliwości Zacka Snydera”, która – choć w diametralnie innych okolicznościach – również nie było dane trafić do dystrybucji. A jednak szanse, by film El Arbiego i Fallaha pokazano ostatecznie widzom, są bardzo małe, z biznesowego punktu widzenia. Jak zauważają źródła serwisu, decydując się na ponowienie planów dystrybucyjnych „Batgirl”, kierownictwo Warnera naruszyłoby zasady, które w pierwszej kolejności pozwolą wytwórni na uzyskanie odpisów podatkowych za stratny projekt. Do wspomnianych ulg nie dojdzie z resztą natychmiastowo. Jak czytamy w tekście, zostaną one przyznane w dużych odstępach czasowych, w ciągu kolejnych lat. Procedurę uzasadniono niezdolnością organu podatkowego do stwierdzenia, czy projekt przyniesie jeszcze dodatkowe zyski (lub straty).

Sprawdź też: Ezra Miller przerywa milczenie. Aktor przyznał, że ma kłopoty ze zdrowiem psychicznym

Co ciekawe, kilka źródeł wewnątrz Warner Bros. Discovery donosi, że chcąc przyspieszyć proces, kierownictwo wytwórni może rozważyć zniszczenie istniejącego materiału i tym samym udowodnienie Urzędowi Skarbowemu, że nie zamierza czerpać z „Batgirl” żadnych przyszłych korzyści. W takiej sytuacji przedsiębiorstwo kwalifikowałoby się do natychmiastowego i pełnego odpisu. 

Sprzeczne informacje podają w tej sprawie inne kontakty THR. Twierdzą one, że Warner nie pozwoli sobie na równie radykalne posunięcie i przypominają, że w archiwach wytwórni znajdują się pozostałości wielu innych anulowanych projektów. Wymieńmy chociażby niewidziany nawet przez George'a R. R. Martina pilotażowy odcinek serialu „Bloodmoon”, czyli skreślonego spin-offu „Gry o Tron”. Pozostaje też najbardziej optymistyczny scenariusz: że po odratowaniu sytuacji finansowej Warner – mogąc pozwolić sobie już na uregulowanie zobowiązań podatkowych – zdecyduje się na dokończenie i przekazanie „Batgirl” do dystrybucji.

Na chwilę obecną są to jednak wyłącznie odległe spekulacje. Najnowsze posunięcia wytwórni wskazują bowiem, że kłopoty nowo połączonego przedsiębiorstwa jeszcze przez długi czas wpływać będą na decyzje związane z bieżącymi i planowanymi filmami oraz serialami. Jeszcze dziś dowiedzieliśmy się, że Warner mocno opóźnił premiery swoich następnych kinowych widowisk, w tym przede wszystkim drugiej części „Aquamana” i „Shazama”. Na bieżąco toczą się też procesy restrukturyzacyjne, które w najbliższych miesiącach pozbawią zatrudnienia kluczowych dyrektorów platformy streamingowej HBO Max. Więcej szczegółów w tym miejscu.  

Sprawdź też: Matt Reeves podpisał wieloletni kontrakt z Warnerem. Kontynuacja „Batmana” i serial o Pingwinie potwierdzone

Źródło: The Hollywood Reporter / zdj. Warner Bros.