Baner
W ten weekend Max znów zmiótł Netfliksa! Dwa filmowe hity już DOSTĘPNE w serwisie!

Kolejny weekend – kolejna bitwa o streamingowych widzów. Czym tym razem kinomanów spróbuje przyciągnąć platforma Max? Do serwisu trafiły już dwie filmowe nowości, obok których nie będziecie w stanie przejść obojętnie. Są to kontrowersyjny hit z Blake Lively i oparty na faktach, gwiazdorski komediodramat „Wredne liściki”.

Co obejrzeć na Max? Filmowe premiery na weekend

Czołową filmową nowością na platformie Max jest w ten weekend jeden z ostatnich kinowych hitów, który wywołał wyjątkowo burzliwe dyskusje wśród widzów za sprawą konfliktu głównej gwiazdy, Blake Lively, z reżyserem i aktorem Justinem Baldonim. Jeszcze pod koniec 2024 roku aktorka oskarżyła filmowca o molestowanie i zbudowanie na planie dramatu wyjątkowo toksycznej atmosfery. Baldoni złożył przeciwko niej pozew, w którym twierdził, że nic co zarzuca mu Lively nie miało miejsca. Dodatkową kością niezgody stała się promocja filmu, w którą włączył się małżonek Lively, Ryan Reynolds

Romantyczny dramat „It Ends With Us”, którego kulisy poskutkowały tyloma napięciami wśród hollywoodzkich celebrytów,  jest już w ofercie serwisu Max. A o czym w ogóle opowiada?

W filmie poznajemy historię Lily Bloom, kobiety, która poradziła sobie z traumatycznym dzieciństwem i zaczyna nowe życie w Bostonie, gdzie realizuje swoje największe marzenie: otwiera własną kwiaciarnię. Przypadkowe spotkanie z czarującym neurochirurgiem Ryle'em Kincaidem (w tej roli sam reżyser, Justin Baldoni) sprawia, że kobieta zaczyna wierzyć, że znalazła swoją bratnią duszę i wielką miłość. Szybko pojawiają się jednak wątpliwości dotyczące ich związku, a wszystko komplikuje jeszcze bardziej, kiedy na horyzoncie pojawia się stara licealna miłość — Atlas Corrigan (Brandon Sklenar), stawiając jej związek z Ryle'em pod znakiem zapytania.

Nie tylko „It Ends With Us”. Na Max trafiły też „Wredne liściki”

To nie wszystko. Od dzisiaj na Max znajdziecie też kryminalny komediodramat„Wredne liściki” z Olivią Colman Jesse Buckley w rolach głównych. W produkcji, którą zainspirowała nieprawdopodobna prawdziwa historia, aktorki wcielają się w dwie sąsiadki, zamieszkujące małe nadmorskie miasteczko w południowej Anglii.

Ekstrawagancka Rose Gooding (w tej roli Buckley) mieszka tuż obok pobożnej Edith Swan (Olivia Colman) i poza miejscem zamieszkania nie łączy ich abolutnie nic innego. Pewnego dnia członkowie lokalnej społeczności zaczynają otrzymywać skandaliczne listy pisane wulgarnym i obscenicznym językiem. Cień podejrzenia szybko pada na Rose, która zostaje uwięziona i traci możliwość opiekowania się córką. Mimo że Rose została odizolowana od mieszkańców, to budzące zgorszenie listy wciąż docierają do adresatów. Próbę rozwiązania ich zagadki podejmuje miejscowa policjantka Gladys Moss, która wraz z grupą zaradnych kobiet rusza tropem prawdziwego sprawcy, aby uwolnić Rose.

Reżyserią zajęła się Thea Sharrock („Zanim się pojawiłeś”). Brytyjka miała też udział w pracach nad scenariuszem, wspólnie z pisarzem Jonnym Sweetem. Producentem filmu jest z kolei Peter Czernin mający w swoim dorobku takie klasyki jak „Trzy billboardy za Ebbing, Missouri” oraz „Najpierw strzelaj, potem zwiedzaj”.

zdj. M2 / Sony