Warner Bros. nie od dziś ma problem z organizacją DCEU, ale ostatnie wybryki Ezry Millera stwarzają największą przeszkodę w układaniu dalszego biegu superbohaterskiego uniwersum. Jak się okazuje, kierownictwo wytwórni zakłada trzy możliwe kierunki działania wobec stojącego pod znakiem zapytania widowiska o przygodach Flasha.
Od miesięcy docierają do nas doniesienia, że szykowany przez Andy'ego Muschiettiego solowy film o Flashu miał gruntownie przebudować kinowe uniwersum DC. W Warner Bros. liczono rzekomo, że ponowne przetasowanie wieloświata superbohaterów i złoczyńców pozwoli na mocniejsze odcięcie się od kontrowersji powiązanych z widowiskami skojarzonymi z Zackiem Snyderem.
Na przekór tym planom stanął Ezra Miller, który od dłuższego czasu nie schodzi z nagłówków, zaś każde doniesienie o aktywności aktora jest gorsze od poprzedniego. Jeszcze w poniedziałek Millerowi przedstawiono zarzuty o kradzież z włamaniem. Z kolei w środę, serwis Rolling Stone zamieścił w sieci raport wskazujący, że wydział opieki nad nieletnimi w stanie Vermont wszczął poszukiwania matki z trojgiem dziećmi, które miały być rzekomo przetrzymywane na farmie ekranowego Barry'ego Allena. W sprawozdaniu The Hollywood Reporter czytamy, że w odpowiedzi na kolejne informacje o Millerze, w zarządzie Warner Bros. Discovery toczy się dyskusja dotycząca strategii wobec filmu o „Flashu”. Źródła portalu twierdzą, że w grę wchodzą trzy scenariusze.
Jak Warner poradzi sobie z wybrykami Ezry Millera? Studio ma trzy scenariusze
Pierwsza i najbardziej optymistyczna opcja zakłada sytuację, w której Ezra Miller otrzymuje okazję, by publicznie wytłumaczyć się ze swojego zachowania i bierze ograniczony udział w promocji filmu. Kierownictwo wytwórni miało podobno otrzymać informację, że aktor ma wkrótce, po powrocie do domu w Vermoncie, otrzymać pomoc lekarską. Tak sugerowała najwyraźniej matka Millera, która w ostatnich dniach miała opiekować się 29-letnim aktorem. Ten scenariusz zakłada, że film o Flashu trafi do kin zgodnie z planem.
Warner Bros. pod kierownictwem Davida Zaslava rozpatruje możliwość pokazania filmu również w przypadku, w którym Miller nie sięgnie po pomoc. W tej sytuacji byłby on jednak wykluczony z promocji filmu, zaś w kolejnych widowiskach DCEU zastąpiłby go inny aktor.
Trzeci brany pod uwagę scenariusz – ten, którego kierownictwo wytwórni będzie chciało za wszelką cenę uniknąć – zakłada kompletne porzucenie planów dystrybucyjnych wobec filmu. Taką opcję Warner Bros. Discovery przyjmie jednak tylko w momencie, w którym sytuacja z Millerem ulegnie dodatkowemu pogorszeniu, bez szans na odwrócenie szkody wizerunkowej. „Do [filmu] nie da się dokręcić scen z innym aktorem, bo Miller gra kilku bohaterów i pojawia się w niemal każdej scenie. Skreślenie filmu za 200 milionów dolarów byłoby bezprecedensowym posunięciem”.
Sprawdź też: Kolejna produkcja oparta na DC Comics anulowana. Serial „Strange Adventures” nie powstanie – ujawnia Kevin Smith
Kontrowersje wokół „Flasha” rozwijają się obok dużych zmian toczących się w strukturach Warnera. Jeszcze w tym miesiącu nowy CEO przedsiębiorstwa Warner Bros. Discovery zszokował przedstawicieli branży decydując się na zrezygnowanie z pokazywania filmu „Batgirl”. Koszt niedokończonego widowiska miał wynieść 90 milionów dolarów. Na porzuceniu produkcji reżyserowanej przez twórców „Ms. Marvel” wytwórnia miała z kolei zaoszczędzić około 15-20 milionów dolarów.
Muschietti („To”) jest zarówno reżyserem, jak i współproducentem „Flasha”. Scenariusz przygotowała Christina Hodson, pracująca wcześniej nad scenariuszem do filmu „Ptaki Nocy”. Na chwilę obecną, premiera widowiska o Najszybszym Człowieku Świata ma odbyć się 23 czerwca przyszłego roku.
Źródło: The Hollywood Reporter / zdj. Warner Bros.