Po tym jak premierowe odcinki czwartego sezonu „Yellowstone” zmiażdżyły rekordy popularności współczesnej kablówki, serial Taylora Sheridana utrzymał znakomitą formę również w drugim tygodniu. Najnowsze raporty wskazują, że przy okazji trzeciego odcinka produkcji Paramount oglądalność spadła zaledwie o 7% względem dwuczęściowego debiutu.
Trzeci odcinek nowego sezonu „Yellowstone” zobaczyło w ostatnią niedzielę aż 7,5 miliona widzów. Dalsze losy rodziny Duttonów najchętniej oglądano w grupie docelowej 18-49 – co ciekawe, w jej przypadku wyniki oglądalności wzrosły wręcz, względem odcinka z pierwszego tygodnia.
Dodajmy, że „Yellowstone” z ostatniego tygodnia posłużyło też jako swoista „przynęta” na widzów, z której pomocą Paramount wzmocnił oglądalność debiutującego tego samego wieczoru kolejnego serialu Sheridana, „The Mayor of Kingstown” z główną rolą Jeremy'ego Rennera. Nowy serial nie powtórzył oczywiście sukcesu „Yellowstone”, ale również zaliczył udany debiut, ciesząc się zainteresowaniem w liczbie 2,6 miliona widzów. Jednocześnie, produkcja pojawiła się także w ofercie platformy Paramount+. Choć konkretne liczby nie zostały podane do informacji, włodarze usługi poinformowali, że „The Mayor of Kingstown” stał się w ostatnich dniach najchętniej odtwarzanym, oryginalnym dramatem od czasu przemianowania z CBS All Access.
O dalszych planach wobec cieszącego się wielkim zainteresowaniem „uniwersum” produkcji Sheridana w nowym wywiadzie wypowiedział się Chris McCarthy, szef MTV Entertainment Group. Z rozmowy dowiedzieliśmy się, że wytwórnia planuje wykorzystać „Yellowstone” jako punkt wyjściowy dla nowych seriali rozgrywających się we współdzielonym świecie. Obok „The Mayor of Kingstown”, które od kolejnych odcinków stanie się produkcją dostępną ekskluzywnie na Paramount+, w przygotowaniach znajduje się prequelowy serial „1883”, który ma połączyć rozproszone „uniwersum” – jak zapowiada McCarthy. Seria znajduje się obecnie na etapie produkcji.
To będzie wspaniała historia. Jeżeli jesteś fanem „Yellowstone”, to się w niej zakochasz. Jeśli nie jesteś fanem „Yellowstone” to będziesz miał okazję zobaczyć epicką historię o tym jak Ameryka powędrowała na Zachód. Możesz wejść w tę historię jako nowy widz. Jesteśmy przekonani, że zarzucimy tą serią szeroką sieć, sprowadzimy nowych widzów i postawimy solidny fundament pod uniwersum „Yellowstone”.
Dodajmy, że „1883” nie jest jedynym projektem powiązanym z dotychczasowymi serialami Sheridana. W przygotowaniu znajduje się też spin-off zatytułowany „Land Man”. Akcja tej serii zostanie osadzona w zachodniej części Teksasu i opowie współczesną historię o poszukiwaniu sukcesu w świecie platform wiertniczych. Seria ma przybliżyć pełne wzlotów i upadków losy robotników i miliarderów funkcjonujących w świecie, który przyczynia się do zmiany klimatu oraz masywnych przekształceń gospodarki i geopolityki.
źródło: Deadline / zdj. Paramount