Zach Cregger, reżyser „Zniknięć”, może być zadowolony – jego film to jeden z największych hitów horrorowych tego roku. Zyskał ogromne uznanie krytyków i świetnie radzi sobie w box office. Już teraz pojawiają się informacje, że w planach może być prequel filmu, który skupi się na jednej z najbardziej charakterystycznych postaci produkcji.
Warner Bros. planuje prequel o ciotce Gladys
Film odniósł ogromny sukces zarówno na poziomie komercyjnym, jak i krytycznym. „Zniknięcia” zarobiły już ponad 81 milionów dolarów na całym świecie, a w weekend otwarcia osiągnęły wynik 43 milionów dolarów – co stanowi doskonały rezultat, jak na oryginalny film z kategorią R. Taki sukces sprawił, że Warner Bros. rozważa rozszerzenie uniwersum.
Jednym z najbardziej wyrazistych elementów „Zniknięć” jest rola Amy Madigan, która wciela się w ciotkę Gladys. Jej postać, dziwaczna i magnetyczna, stała się jednym z głównych tematów rozmów. W kręgach filmowych mówi się nawet o potencjalnej kampanii oscarowej dla Madigan. Studio podobno zasugerowało Creggerowi, by stworzył prequel skupiający się na tajemniczej ciotce Gladys. Pomysł ten ma solidne podstawy – część filmu, której celem było zgłębienie jej historii, została usunięta podczas montażu, ale teraz, po ogromnym sukcesie, wycięte materiały mogą stać się podstawą nowego projektu.