Zwiastun „Małej syrenki” robi furorę. Takiego wyniku oglądalności nie było od czasu „Króla Lwa”

„Mała syrenka” może okazać się jednym z największych hitów w dorobku aktorskich remake'ów Disneya. Na to wskazuje znakomity wynik oglądalności zwiastuna, który zadebiutował ostatnio w sieci. Jak wynika z danych ujawnionych przez wytwórnię, trailer miał przyciągnąć największą widownię od czterech lat, czyli od czasu zapowiedzi „Króla Lwa”.

Najnowszy zwiastun przygód księżniczki Ariel, który wytwórnia pokazała przy okazji rozdania tegorocznych Oscarów, odnotował aż 108 milionów wyświetleń w ciągu zaledwie 24 godzin od udostępnienia – twierdzą przedstawiciele Disneya na łamach serwisu The Hollywood Reporter. 

Dla porównania pokazany w 2019 roku pierwszy pełny zwiastun remake'u „Króla Lwa” wygenerował w tym samym czasie aż 130 milionów wyświetleń. Zapowiedź „Małej syrenki” pobiła jednak wyniki ustalone przez aktorskiego „Aladdyna” (106,5 miliona wyświetleń), „Czarownicę 2”, „Mulan” i „Cruellę”. 

W głównej obsadzie „Małej syrenki” obok Halle Bailey („Grown-ish”) biorącej na siebie tytułową kreację są także: Jonah Hauer-King wcielający się w księcia Eryka, Javier Bardem grający Trytona, króla mórz i oceanów, ojca głównej bohaterki, Melissa McCarthy jako Urszula, pół-kobieta, pół-ośmiornica, którą ojciec Ariel, Tryton, wypędził ze swojego pałacu, a ta poprzysięgła zemstę na jego rodzinie oraz Jacob Tremblay, który podłożył głos Florkowi, małej rybce będącej najlepszym przyjacielem głównej bohaterki.

Reżyserią filmu zajął się Rob Marshall. Scenariusz opracował David Magee. Premierę filmu „Mała syrenka” zapowiedziano na 26 maja tego roku.

źródło: Comicbook / zdj. Disney