Box Office – Aniołki Charliego zaliczają twarde lądowanie. Christian Bale pierwszy na mecie

Do amerykańskich kin przebojem wdarł się film „Le Mans '66”, zostawiając daleko w tyle zarówno zaliczające finansową porażkę „Aniołki Charliego”, jak i premiery poprzedniego weekendu pokroju wojennego widowiska „Midway” od Emmericha i „Playing with Fire” z Johnem Ceną. Największy sukces tego tygodnia należy jednak do „Jokera”, który jako pierwszy film z kategorią wiekową R przebił barierę 1 miliarda dolarów.

Produkcja znana w amerykańskich kinach pod tytułem „Ford v Ferrari” zebrała podczas swojego pierwszego weekendu 31 mln dolarów od Amerykanów i przekroczyła tym samym przedpremierowe prognozy, które zakładały otwarcie na poziomie 20 mln, a w porywach maksymalnie 30 mln dolarów. Film przypadł do gustu krytykom, zbierając 92% pozytywnych recenzji i ocenę na poziomie 7,77. Wśród widzów film może z kolei liczyć na 99% pozytywnych głosów i ocenę wynoszącą 4,78 w pięciostopniowej skali. Widownia z weekendu w serwisie CinemaScore wystawiła z kolei produkcji Jamesa Mangolda ocenę A+. Podczas pierwszego weekendu widownię w 62% stanowili mężczyźni, a 79% widzów miała 25 lat lub więcej. Biorąc pod uwagę zbliżający się sezon nagród, film powinien cały czas wzbudzać zainteresowanie widzów i zaliczać dzięki temu małe spadki w kolejnych tygodniach. Poza granicami USA z 41 krajów film, w którym dwójkę głównych bohaterów zagrali Christian Bale i Matt Damon, zebrał 21,4 miliona dolarów. To oznacza, że globalnie w pierwszy weekend produkcja zgromadziła na koncie 52,4 mln dolarów. „Le Mans '66” zajął pierwsze miejsce nie tylko w USA, ale również w Rosji, która stała się najbardziej dochodowym rynkiem zagranicznym z wpływami na poziomie 3,2 mln dolarów. Dobre wyniki film zaliczył też w Wielkiej Brytanii (2,3 mln dolarów), Francji (2,3 mln dolarów), Australii (1,7 mln dolarów), Włoszech (1,3 mln dolarów), Meksyku (1,1 mln dolarów) i Niemczech (1,0 mln dolarów). W Polsce rywalizację Forda z Ferrari będziemy mogli oglądać od najbliższego piątku.

Na drugie miejsce weekendu zapracował sobie film „Midway”, który po sensacyjnym zwycięstwie w poprzednim tygodniu tym razem również zgotował konkurencji niemiłą niespodziankę i wyprzedził dołujące „Aniołki Charliego”. Film Emmericha zaliczył spadek na poziomie 51% i zebrał od Amerykanów 8,75 mln dolarów. Na krajowym koncie produkcja ma obecnie 35,1 mln dolarów po dziesięciu dniach od premiery.

Na trzeciej lokacie zameldowały się nowe „Aniołki Charliego” od Sony Pictures. Przed premierą zakładano, że film zdoła zebrać od widzów od 12 do 13 milionów dolarów. Ostatecznie po weekendzie na koncie filmu znalazło się 8,6 mln dolarów – istnieje szansa, że wynik ten nieco się poprawi po dokładnym przeliczeniu wpływów i „Aniołki” ostatecznie zajmą drugie miejsce, ale nie zmieni to wydźwięku wyniku, jaki osiągnęła produkcja. Na arenie międzynarodowej „Aniołki” zadebiutowały na 26 rynkach i zebrały z nich około 19,3 mln dolarów. Największym rynkiem zagranicznym okazały się zgodnie z przewidywaniami Chiny, z których film zebrał 7,7 mln dolarów. Kolejne 1,3 mln dolarów film dorzucił w Australii, a 1 mln dolarów – w Rosji. Po pierwszym weekendzie produkcja z budżetem wynoszącym oficjalnie 48 mln dolarów ma na koncie tylko 27,9 mln dolarów.

Bohaterem drugiego planu ostatnich dwóch weekendów nieco niespodziewanie okazał się film „Playing with Fire” z Johnem Ceną w roli pociesznego strażaka próbującego przygarnąć sieroty, które straciły rodziców w pożarze. Film po dobrym pierwszym weekendzie zaliczył bardzo niski, bo wynoszący tylko 33% spadek i dorzucił do swojego konta 8,5 mln dolarów. Obecnie film zebrał od amerykańskich widzów już 25,4 mln dolarów, a po dorzuceniu skromnych wpływów z rynków zagranicznych (4,5 mln), ma na koncie 29,9 mln dolarów.

Pierwszą piątkę zamyka dzisiaj komedia romantyczna „Last Christmas” z wynikiem wynoszącym 6,7 mln dolarów. Po dwóch weekendach film ma na amerykańskim koncie 22,5 mln dolarów, a po dodaniu 8,6 mln dolarów z rynków zagranicznych, jego konto pokazuje obecnie 35,5 mln dolarów – 13 mln z tej kwoty to wpływy z innych krajów niż USA i Kanada.

Na koniec warto poświęcić nieco miejsca sukcesowi „Jokera”, który zebrał przez weekend 5,6 mln dolarów i zajął ósmą lokatę. Istotne jest jednak to, że film przebił barierę jednego miliarda dolarów. Film stał się tym samym czwartą adaptacją DC Comics, której udała się ta sztuka, i co ważniejsze pierwszym filmem z kategorią R, który osiągnął tak imponujący wynik. Imponujące jest również to, że „Joker” jako trzeci film w historii zdołał zebrać od widzów 1 miliard dolarów bez premiery w Chinach. Pozostałe dwie produkcje, którym udała się ta sztuka to „Mroczny rycerz” i „Piraci z Karaibów: Skrzynia umarlaka”. Globalnie widowisko Warnera ma na swoim koncie 1,016 mld dolarów – 322,5 mln dolarów z tej kwoty przypada na USA, a 694 mln dolarów na rynki zagraniczne. W rankingu wszech czasów „Joker” zajmuje obecnie 43. miejsce.

PT*

PPT*

Tytuł

Studio

Przychód z weekendu

Zmiana %

Budżet w mln

Liczba tygodni w kinach

1

-

Le Mans '66 (Ford v Ferrari)

20th Century Fox
$31,037,000  - $97,6 1

2

1

Midway

Lionsgate $8,750,000 -51% $100 2

3

-
Aniołki Charliego (2019)
Sony Pictures
$8,600,000 - $48 1

4

3
Playing with Fire
Paramount $8,550,000 -33% $29,9 2

5

4 Last Christmas Universal $6,700,000 -41% $25 2

6

2 Doktor Sen WB $6,181,000 -56% $45 2

7

- Kłamstwo doskonałe WB

$5,656,000

- $10 1

8

6
Joker (2019)
WB $5,635,000 -39% $55 7

9

7 Czarownica 2 BV $5,247,000 -38% $185 5

10

8

Harriet

Focus $4,780,000 -35% $17 3

*PT - pozycja w tym tygodniu.
*PPT - pozycja w poprzednim tygodniu.

źródło: Boxofficemojo.com / zdj. 20th Century Fox