W tym roku do kin weszło kilka produkcji, których imponujące wyniki na lata zapiszą się w historii światowego przemysłu filmowego. Obok megahitów pojawiło się jednak równie dużo finansowych rozczarowań, które zdecydowały o tym, że 2019 rok nie będzie należał do najbardziej kasowych okresów światowego kina. Poznajcie ranking 10 największych hitów i finansowych klap tego roku.
2019 rok ponownie należał do wytwórni Disney, która zdołała sześciokrotnie przebić w tym roku barierę 1 mld dolarów wpływów z kas. Największym filmowym wydarzeniem roku była oczywiście premiera filmu „Avengers: Koniec gry”, który stał się przede wszystkim największym hitem w historii kina i po blisko dekadzie zrzucił z tronu film „Avatar” w reżyserii Jamesa Camerona. Na początku grudnia Disney przebił granicę 10 mld dolarów wpływów, pobijając swój własny rekord z 2016 roku, kiedy to przez cały rok zebrał od widzów 7,6 mld dolarów. Wynik staje się jeszcze bardziej imponujący, jeśli dodamy, że nie obejmuje on wpływów z filmów należących do Foxa, który w tym roku stał się pełnoprawną częścią Disneya. Po dodaniu kwoty, którą do tej pory z kin zebrały filmy Foxa, wynik Disneya osiągnąłby pułap 11,94 mld dolarów. Swój wielki sukces studio zawdzięcza również takim produkcjom jak: „Kapitan Marvel” (1,1 mld dolarów), „Król Lew” (1,6 mld dolarów), „Toy Story 4” (1,07 mld dolarów) i „Aladyn” (1,05 mld dolarów), a w ostatnich tygodniach duże wpływy do kas kin gwarantuje świetnie radząca sobie na rynku „Kraina lodu II” (1,1 mld dolarów).
Obok wielkich hitów ostatnie 12 miesięcy przyniosło też mnóstwo spektakularnych porażek. Najświeższą z nich jest musical „Koty”, który został zmiażdżony przez krytyków i już po kilku dniach od premiery został okrzyknięty największą porażką tego roku. Film, przy budżecie wynoszącym około 90 mln dolarów, zebrał od amerykańskich widzów jedynie 6,5 mln dolarów z 3380 kin! Po 24 grudnia film miał na swoim amerykańskim koncie ledwie 9 mln dolarów. Wcześniej w tym roku katastrofalne rezultaty osiągały również takie filmy jak: „Aniołki Charliego” – 57,7 mln dolarów przychodu przy budżecie na poziomie 48 mln – czy też „Hellboy” – 44,6 mln dolarów wpływów przy budżecie wynoszącym 50 mln.
Największe kasowe hity 2019 roku
„Avengers: Koniec gry”
- Budżet produkcyjny: 356 milionów dolarów
- Globalna kasa: 2,79 miliarda dolarów
Filmowe zwieńczenie ponad 20 produkcji o superbohaterach Marvela miało wszelkie narzędzia do stania się największym filmowym hitem w dziejach kina i nie bez problemów, ale wyprzedziło „Avatara” okupującego pierwsze miejsce na liście wszech czasów od 2009 roku.
„Król Lew”
- Budżet produkcyjny: 260 milionów dolarów
- Globalna kasa: 1,6 miliarda dolarów
Nowa wersja jednej z najpopularniejszych animacji Disneya również od początku postrzegana była jako murowany kandydat do osiągnięcia świetnego wyniku w Box Office. Mimo że film nie zbliżył się do bariery 2 mld dolarów, co wydawało się możliwe, to stał się drugą produkcją w tegorocznym rankingu.
„Spider-Man: Daleko od domu”
- Budżet produkcyjny: 160 milionów dolarów
- Globalna kasa: 1,13 miliarda dolarów
Największy kasowy hit w historii studia Sony Pictures, który po latach wyprzedził wynik osiągnięty przez film „Skyfall”, który zebrał z kin na całym świecie 1,108 mld dolarów. Warto w tym miejscu przypomnieć, że budżet nowego „Spider-Mana” wyniósł 160 mln, a na film o Bondzie studio Sony przeznaczyło aż 200 mln dolarów.
„Kapitan Marvel”
- Budżet produkcyjny: około 160 milionów dolarów
- Globalna kasa: 1,12 miliarda dolarów
Druga produkcja Marvela w pierwszej piątce rankingu, która mimo pewnych kontrowersji związanych z osobą głównej protagonistki filmu, potrafiła zebrać z kas kin przeszło 1 mld dolarów.
„Kraina lodu II”
- Budżet produkcyjny: 150 milionów dolarów
- Globalna kasa: 1,11 miliarda dolarów
Obecna dopiero od przeszło miesiąca w kinach animacja „Kraina lodu II” stała się już piątym najbardziej kasowym filmem tego roku i jest na prostej drodze do wyprzedzenia dwóch usytuowanych wyżej na liście rywali.
„Toy Story 4”
- Budżet produkcyjny: 200 milionów dolarów
- Globalna kasa: 1,07 miliarda dolarów
O sile animowanych marek świadczy również wynik czwartej części kultowej serii „Toy Story”. Najnowsza odsłona przygód Chudego i Buzza zebrała od widzów na całym świecie 1,07 mld dolarów i zanotowała najlepszy wynik serii. Film o włos wyprzedził trzecią odsłonę, która zebrała 1,066 mld dolarów, a jego budżet również wynosił 200 mln dolarów.
„Joker”
- Budżet produkcyjny: około 60 milionów dolarów
- Globalna kasa: 1,06 miliarda dolarów
Filmowa historia Jokera jest największą z tegorocznych niespodzianek zarówno pod względem finansowego wyniku, jak i sukcesu artystycznego, który osiąga produkcja Warnera. Film Todda Phillipsa wymieniany jest jako jeden z kandydatów do tegorocznego wyścigu po Oscara w kategorii Najlepszy film, a duże szanse na statuetki mają także sam reżyser i główna gwiazda produkcji, Joaquin Phoenix. 1,062 miliarda dolarów, które „Joker” zebrał z kin, jest tym bardziej imponujące, że budżet produkcyjny filmu zamknął się w kwocie nieprzekraczającej od 55 do 70 mln dolarów. To oznacza, że film może pochwalić się jedną z najwyższych marż w historii całego Hollywood.
W pierwszej dziesiątce tegorocznego rankingu znajdują się jeszcze filmy:
- „Aladyn” – 1,050 mld dolarów
- „Szybcy i wściekli: Hobbs i Shaw” – 758,9 mln dolarów
- „Ne Zha” – 700,5 mln dolarów
Warto przyznać też kilka wyróżnień produkcjom, które nie odnotowały tak dużych wpływów, ale przy mniejszych budżetach ich wyniki również można uznać za sukces. Do takich produkcji należały w 2019 roku filmy:
- „To my” – budżet: 20 mln dolarów i globalne wpływy: 255 mln dolarów
- „John Wick 3” – budżet: 75 mln dolarów i globalne wpływy: 326 mln dolarów
- „Rocketman” – budżet: 40 mln dolarów i globalne wpływy: 195 mln dolarów
- „Oszustki” – budżet: 20 mln dolarów i globalne wpływy: 156 mln dolarów
- „Glass” – budżet: 20 mln dolarów i globalne wpływy: 246 mln dolarów
- „Escape Room” – budżet: 9 mln dolarów i globalne wpływy: 155 mln dolarów
- „Yesterday” – budżet: 26 mln dolarów i globalne wpływy: 156 mln dolarów
- „Parasite” – budżet: 11 mln dolarów i globalne wpływy: 125 mln dolarów
Największe kasowe klapy 2019 roku
„Mroczna Phoenix”
- Budżet produkcyjny: 200 milionów dolarów
- Globalna kasa: 252 mln dolarów
Zakończenie pierwszej filmowej serii opartej na komiksach przyniosło Foxowi, a w zasadzie to już Disneyowi, spektakularną klapę, odnotowując na pożegnanie z niemal 20-letnią serią najgorszy wynik w całej jej historii. Film zarobił podczas debiutu 33 mln dolarów, co jest najgorszym wynikiem w całej historii franczyzy. Film w pierwszy weekend zebrał z kas kin o ponad 30 mln mniej niż w 2016 roku film „X-Men: Apocalypse”. W kolejnych tygodniach film radził sobie równie kiepsko i zakończył pobyt na dużym ekranie z wynikiem wynoszącym 252,4 mln dolarów.
Studio Fox należące już do Disneya odnotowało więc jedną ze swoich największych porażek finansowych ostatnich lat. Przypomnijmy bowiem, że aby jakikolwiek film okazał się opłacalny dla studia, musi zebrać z kin kwotę około dwa razy większą niż jej budżet. Wynika to między innymi z faktu, że w większości krajów studia otrzymują około 50% wpływów z biletów. Jeszcze bardziej niekorzystnym wyjątkiem są w tym przypadku Chiny, gdzie do twórców trafia tylko około 25% wpływów z kas. W przypadku „Mrocznej Phoenix” mamy więc do czynienia z jeszcze większą klapą niż poprzednia komiksowa porażka Foxa, jaką był film „Fantastyczna Czwórka” z 2015 roku. Wówczas film zarobił 167,9 mln dolarów, ale jego budżet wyniósł tylko 120 mln dolarów. Dało to zwrot kosztów, przy mnożniku na poziomie 1,39. Żeby „Mroczna Phoenix” osiągnęła chociaż taki wynik, musiała zebrać od widzów 278 mln dolarów.
„Koty”
- Budżet produkcyjny: około 90 milionów dolarów
- Globalna kasa: 12 mln dolarów po pierwszym tygodniu
Mimo że nowa wersja kultowego musicalu gości w kinach dopiero nieco ponad tydzień, wynik z pierwszego weekendu już teraz jasno pokazuje, że film zasłużył na miano jednej z największych porażek tego roku. Na jego klapę złożyły się zarówno katastrofalne recenzje od krytyków (18% pozytywnych recenzji), jak i te od widzów (56% pozytywnych głosów), którzy nie będą najpewniej polecać seansu swoim znajomym. Studio chce wprowadzić do kin wersję z poprawionymi efektami specjalnymi – ich fatalny wygląd był jednym z głównych zarzutów widzów – ale nie jest to ruch, który może w znaczny sposób wpłynąć na odbudowanie wizerunku filmu.
„Hellboy”
- Budżet produkcyjny: 50 milionów dolarów
- Globalna kasa: 44,6 mln dolarów
Nowa wersja filmowych przygód komiksowego Hellboya miała zapoczątkować kolejną franczyzę, która zagości z nami na dłużej, ale już po pierwszym weekendzie wiedzieliśmy, że do tego nie dojdzie. Na otwarcie w amerykańskich kinach „Hellboy” zebrał 12 mln dolarów, a to, co stało się w kolejnych weekendach, określenie katastrofą będzie zbyt łagodne. Film zakończył pobyt w USA, mając na koncie 21,8 mln dolarów. Po finansowej klapie w sieci zaczęły pojawiać się pogłoski, że na planie produkcji z Davidem Harbourem w roli głównej panował istny chaos, a atmosfera, w której pracowali aktorzy, pozostawiała wiele do życzenia. Cóż, garstka widzów, która zdecydowała się zobaczyć film w kinach, może więc przynajmniej pocieszać się faktem, że nie tylko oni cierpieli, obcując z nowym „Hellboyem”.
„Praziomek”
- Budżet produkcyjny: 100 milionów dolarów
- Globalna kasa: 260 mln dolarów
Animacja, w której głosu głównym bohaterom użyczyli Hugh Jackman i Zoe Saldana, jest jedną z najbardziej spektakularnych porażek tego roku. Film z budżetem wynoszącym 100 milionów dolarów zgromadził z kas kina na całym świecie jedynie 26,2 miliony dolarów. W amerykańskich kinach film zaliczył najgorsze otwarcie tego roku i jednocześnie 12. najgorsze otwarcie wszech czasów, zbierając w pierwszy weekend ledwie 5,9 mln dolarów.
„Terminator: Mroczne przeznaczenie”
- Budżet produkcyjny: 185 milionów dolarów
- Globalna kasa: 260 mln dolarów
James Cameron powracający do swojej kultowej marki, Arnold Schwarzenegger jako T-800, Linda Hamilton jako Sarah Conor i reżyser pierwszego „Deadpoola”. Na papierze włodarzom studia Paramount Pictures i kilku innych wytwórni zaangażowanych w produkcję filmu nowy „Terminator” mógł wyglądać jako murowany sukces, ale pozostałe wybory castingowe i scenariuszowe oraz zakulisowe przepychanki pomiędzy Millerem i Cameronem sprawiły, że „Mroczne przeznaczenie” stało się kolejną wielką porażką tego roku i, co gorsze, na długo pogrzebało wszystkie nadzieje fanów dwóch pierwszych filmów na udaną kontynuację jednych z najlepszych filmów science fiction.
„Alita: Battle Angel”
- Budżet produkcyjny: 170 milionów dolarów
- Globalna kasa: 404,8 mln dolarów
Jeśli jesteśmy już przy Cameronie, to wspomnijmy o drugiej z tegorocznych wpadek twórcy kasowego „Avatara” i „Titanica”, filmie „Alita: Battle Angel”. Produkcję reżyserowaną przez Roberta Rodrigueza trudno nazywać jedną z najwięszych klap tego roku, ale jej obecność na liście nie będzie zbyt kontrowersyjnym wyborem. Film mający dać Foxowi nową franczyzę ostatecznie zakończył pobyt w kinach mając na koncie 404,8 mln dolarów, co przy budżecie wynoszącym 170 mln dolarów, jest wynikiem łapiącym się do miana finansowej porażki. Zwłaszcza, że w grę wchodzą jeszcze koszty promocji, a pamiętajmy, że aż 133 mln dolarów z globalnej kwoty pochodzi z rynku chińskiego, z którego studio odzyskuje tylko 25% z biletów, a z amerykańskiego podwórka, z którego do wytwórni trafia około 50% wpływów, film zebrał jedynie 85,7 mln.
„Bliźniak”
- Budżet produkcyjny: 138 milionów dolarów
- Globalna kasa: 173 mln dolarów
Mianem pełnoprawnej porażki finansowej możemy natomiast określić wynik filmu „Bliźniak” z Willem Smithem w podwójnej roli głównej. Produkcja próbująca kolejny raz przyciągnąć do kin widzów technicznymi nowinkami w postaci niestandardowej (przynajmniej dla kin) liczby klatek na sekundę osiągnęła wynik ledwie przekraczający jej budżet i i najpewniej na kilka lat ponownie zniechęciła twórców do eksperymentowania z formatem 120 klatek.
„Szczygieł” i „Richard Jewell”
- Budżet produkcyjny: po 45 milionów dolarów
- Globalna kasa: 9,9 mln dolarów i 10,1 mln dolarów po dwóch tygodniach
W tym roku studio Warner Bros. nie miało szczęścia do dramatów wypełnionych doborową obsadą. Studio wprowadziło do kin między innymi dwie finansowe porażki – „Szczygła” i nowy film Clinta Eastwooda pod tytułem „Richard Jewell”. Pierwszy z nich zakończył już pobyt w kinach i wiemy już, że jest jedną z największych wpadek tego roku – niecałe 10 mln dolarów przy budżecie wynoszącym 45 mln dolarów – a drugi dogorywa jeszcze w kinach, zbierając jak na razie nieco ponad 10 mln, ale na pewno nie będzie w stanie osiągnąć wyniku, który mógłby wypisać go z listy finansowych porażek Warnera.
„Aniołki Charliego”
- Budżet produkcyjny: 48 milionów dolarów
- Globalna kasa: 57,7 mln dolarów
Nowe „Aniołki Charliego”, które do kin wprowadziła Elizabeth Banks, są z kolei jedną z największych wpadek studia Sony Pictures. Kristen Stewart, Naomi Scott i Ella Balinska nie zdołały przyciągnąć do kin zbyt wielu widzów i nie odbudowały franczyzy zapoczątkowanej przez serial z lat 70. ubiegłego wieku.
„Midway”
- Budżet produkcyjny: 100 milionów dolarów
- Globalna kasa: 114,2 mln dolarów
Swoją porażkę finansową zaliczyło też studio Lionsgate. Wojenna superprodukcja Rolanda Emmericha o 14 mln dolarów przekroczyła wysokość swojego budżetu, co chyba jest wystarczającym powodem dla jej obeności na tej liście.
Na niechlubne wyróżnienia w tym roku zasługują także takie produkcje jak:
- „Dzieciak, który został królem” – budżet: 59 milionów dolarów i globalne wpływy: 32,1 miliony dolarów
- „Playmobil” – bużet 40 milionów dolarów i globalne wpływy: 13 milionów dolarów
- „UglyDolls” – budżet: 45 milionów dolarów i globalne wpływy: 32 miliony dolarów
źródło: zdj. Marvel / 20th Century Fox