Tag: Mark Walhberg

Proces powstawania filmu jako element fabularny prezentowany w kinie nie jest niczym nowym. Choć w ostatnim czasie znani reżyserzy wybierają się na nostalgiczne wycieczki do czasów młodości, opisując swoje relacje ze sztuką ruchomych obrazów, to wykorzystanie branży filmowej jako tła akcji zrodziło na przestrzeni dekad wiele wybitnych dzieł. Przeglądając obszerne zbiory produkcji, w których kino zostało obrane jako jeden z bohaterów, chciałbym wyróżnić pozycje odznaczające się niespotykaną innowacyjnością lub intymnością relacji z tą formą wyrazu. Niezależnie od tego, czy jest to historia ujęta w wyraźny filmowy cudzysłów, czy jest to pokłon dla sztuki bądź opowieść związana z procesem twórczym... Nawiązując do cytatu z niesławnej polemiki Barbary Białowąs – porozmawiajmy o filmie w filmie w ramach filmu!

Regina Hall („Dziewięcioro nieznajomych”) pojawi się w nowej komedii produkcji Netfliksa, zatytułowanej „Me Time”, w reżyserii i według scenariusza Johna Hamburga („Wieczorówka”). Aktorka dołączyła do obsady, w której są już Mark Wahlberg i Kevin Hart.

W walkę o streamingowych widzów włączyła się ostatnio kolejna platforma. Uruchomiony w marcu serwis Paramount+ zaczął rywalizację z konkurencją od wypuszczenia filmu „Infinite” z Markiem Wahlbergiem w roli głównej. Jak produkcja poradziła sobie przez pierwszy weekend?

Kilka dni temu Tom Holland pokazał, jak będzie prezentował się w roli filmowego Nathana Drake'a. Swój filmowy wizerunek ujawnił także drugi gwiazdor produkcji Mark Wahlberg wcielający się w Victora Sullivana, mentora Nathana. Aktor pokazał swojego bujnego wąsa, którego będzie nosił w filmie po tym, jak w sieci rozgorzała dyskusja na temat tego, czy filmowy Sully będzie przypomniał swój wizerunek wykreowany przez serię gier.

Wygląda na to, że przygotowania do rozpoczęcia prac nad filmową adaptacją „Uncharted” idą zgodnie z planem. Tom Holland pokazał ostatnio na swoim Instagramie, że przeszedł test na obecność koronawirusa oraz zaprezentował fanom swoją nową, nieco jaśniejszą fryzurę, którą będzie nosił na planie jako młody Nathan Drake. Teraz aktor poinformował, że trenuje do roli wspólnie z Markiem Wahlbergiem.

Kolejna z tegorocznych premier letniego sezonu ucierpiała z powodu koronawirusa. O opóźnieniu premiery filmu „Infinite” z Markiem Wahlbergiem w roli głównej zdecydowało właśnie studio Paramount Pictures.