Tag: Obi-Wan Kenobi

W ubiegłym miesiącu informowaliśmy Was, że start produkcji „Kenobiego”, kolejnego serialu z uniwersum „Gwiezdnych wojen” przewidziano na marzec przyszłego roku. Najnowsze przecieki wskazują jednak, że ekipa może zjawić się na pierwszych planach zdjęciowych już w przyszłym miesiącu.

W ostatnich tygodniach pojawia się coraz więcej informacji dotyczących postępu prac nad serialem o Obi-Wanie szykowanym dla platformy Disney+? Czy w produkcji pojawią się młode wersje Luke'a i Lei?

Jak idą przygotowania do rozpoczęcia prac nad wyczekiwanym od lat serialem o Obi-Wanie, który ma trafić na platformę Disney+? Najnowsza porcja przecieków ujawnia potencjalną datę rozpoczęcia zdjęć.

W ramach najnowszych plotek dotyczących serialu o przygodach Obi-Wana Kenobiego mówi się, że w produkcji Disneya wystąpi Hayden Christensen. O ile doniesienia te okażą się zgodne z prawdą, odtwórca postaci Anakina Skywalkera w trylogii gwiezdnowojennych prequeli odegra w serii „kluczową rolę”.

Jak postępują prace nad wyczekiwanym od lat serialem o Obi-Wanie, który ma trafić na platformę Disney+? O aktualizację statusu produkcji pokusiła się w jednym z ostatnich wywiadów online sama reżyserka.

Odkąd dowiedzieliśmy się, że Rosario Dawson zadebiutuje jako Ahsoka Tano w drugim sezonie serialu „The Mandalorian”, nie przestają docierać do nas kolejne plotki na temat przyszłości popularnej bohaterki w aktorskim świecie „Star Wars”. Najnowsza z nich sugeruje, że uczennica Anakina Skywalkera pojawi się w serialu o Obi-Wanie.

Po kinowej trylogii fani „Gwiezdnych Wojen” spoglądają teraz w kierunku platformy streamingowej Disney+, na której będą debiutowały kolejne produkcje ze świata kosmicznej sagi. Jednym z nich będzie wyczekiwany od lat projekt o Obi-Wanie, w którym do swojej roli powróci Ewan McGregor. Czy aktor będzie miał po latach okazję spotkać się na planie z Haydenem Christensenem, odtwórcą roli Anakina Skywalkera?

Serial o Obi-Wanie znalazł ostatnio nowego scenarzystę i wszystko wskazuje na to, że pierwotnie nakreślona historia zostanie poważnie zmieniona. Z najnowszego wycieku możemy jednak przekonać się, jak mógł wyglądać serial o uwielbianym mistrzu Jedi, gdyby pierwszy zarys scenariusza został zatwierdzony przez Lucasfilm.

Studio Lucasfilm pokazało fragment dziesiątego odcinka finałowego sezonu serialu „Gwiezdne Wojny: Wojny Klonów”, który zadebiutuje już w najbliższy piątek.

O szykowanym na platformę Disney+ serialu o przygodach Obi-Wana Kenobiego nie wiemy w zasadzie niczego konkretnego, a jednak, od pewnego czasu w sieci krążyła plotka, że na ekranie, w ramach zaskakującego gościnnego występu, powróci Ahmed Best jako Jar Jar Binks. O doniesieniach wypowiedział się ostatnio sam aktor, a jego odpowiedź najpewniej rozczaruje tych, którzy wyobrażali sobie powrót niesławnego Gungana.

Najnowsze informacje na temat seriali osadzonych w świecie „Gwiezdnych Wojen” sugerują, że produkcje „Cassian Andor” i „Obi-Wan” zadebiutują odpowiednio w 2021 i 2022 roku.

Serial o przygodach Obi-Wana Kenobiego znalazł nowego scenarzystę. Do przepisania produkcji powstającej dla platformy Disney+ zatrudniony został Joby Harold.

Zła wiadomość dla wszystkich entuzjastów filmu o młodym Hanie Solo. Zgodnie z informacją przekazaną przez jednego ze scenarzystów drugiego kinowego spin-offa „Gwiezdnych Wojen”, przynajmniej na ten moment Disney nie ma planów na przygotowanie kontynuacji.

O szykowanym na platformę Disney+ serialu o przygodach Obi-Wana Kenobiego wciąż nie wiemy w zasadzie nic, o materiałach promocyjnych nie wspominając. Odpowiadając na kosmiczną posuchę, pewien użytkownik Instagrama zaprojektował swoją wersję plakatu „Kenobiego”, który głośnym echem odbił się w kanałach społecznościowych okupowanych przez fanów „Star Wars”. Rzućcie okiem poniżej.

W rękach genialnego szaleńca technologia Deep Fake mogłaby stać się narzędziem wyjątkowo niecnej działalności. Szczęśliwie, przynajmniej na ten moment, przeklejanie twarzy służy Internautom głównie do przerabiania scen z kultowych filmów. Najnowszą ofiarą przedsięwzięcia stał się Alec Guinness. Twarz aktora w scenach pochodzących z oryginalnego „Star Wars” zamieniono na oblicze innego kultowego odtwórcy Obi-Wana Kenobiego, Ewana McGregora. Efekt jest... zaskakująco dobry. Zobaczcie sami.