W najnowszym wywiadzie Ewan McGregor ujawnił dokładną datę planowanego rozpoczęcia zdjęć do miniserialu o przygodach Obi-Wana Kenobiego i przy okazji odniósł się także do tego, jak na jego interpretację Obi-Wana wpłynął Alec Guiness, który zagrał mistrza Jedi w pierwszej odsłonie „Gwiezdnych wojen”.
Aktor potwierdził podczas udziału w programie „The Graham Norton Show”, że prace na planie serialu rozpoczną się w marcu przyszłego roku – wcześniej termin wejścia na plan określany był nieco szerzej, jako wiosna 2021 roku.
Najfajniejszą rzeczą w robieniu poprzednich filmów, kiedy byłem dużo młodszy, było wyobrażenie sobie Aleca Guinessa w tych scenach i zastanawianie się, jakby je zagrał jako młodszy facet. Doprowadziło mnie to do obejrzenia wielu jego wczesnych ról, których wcześniej nie widziałem. To były wspaniałe filmy i świetnie się bawiłem, oglądając go na ekranie. (...) Teraz jestem o wiele bliżej jego wieku i wyzwaniem będzie spróbować ponownie odnieść się do jego interpretacji Obi-Wana. Kocham Aleca Guinessa, nigdy go nie spotkałem, ale kocham go za jego pracę i to wielki zaszczyt próbować zagrać jego bohatera.
Przypomnijmy też, że w sieci pojawiły się ostatnio nowe informacje, wskazujące, że fabuła wyczekiwanego przez fanów serialu o przygodach Obi-Wana Kenobiego może rozegrać się na przestrzeni dwóch różnych okresów w historii słynnego mistrza Jedi. Jeden z wątków miałby zostać osadzony podczas wielokrotnie wspominanej luki między wydarzeniami epizodu III i „Nowej nadziei”. W ramach drugiego mistrz Jedi powróciłby na fronty Wojen Klonów. Według wczesnych, oficjalnych informacji zasadnicza część wydarzeń serialu o solowych przygodach Kenobiego ma rozgrywać się na osiem lat po filmie „Gwiezdne wojny: część III – Zemsta Sithów”.
zdj. Lucasfilm