
Ostatnie plotki sugerowały, że do roli Spider-Mana w kolejnym filmie może powrócić Tobey Maguire. A co z powrotem Andrew Garfielda? Aktor swoją najnowszą wypowiedzią wlał nieco nadziei w serca fanów wyczekujących na kontynuację jego przygód.
Andrew Garfield ponownie w roli Spider-Mana? Aktor zabrał głos
Niedawno pojawiła się informacja sugerująca, że Sam Raimi planuje powrót do świata Spider-Mana i zamierza stworzyć czwartą część swojej serii, w której do roli głównej miałby powrócić Tobey Maguire. Po tym, jak aktor wspólnie z Andrew Garfieldem pojawili się w filmie „Spider-Man: Bez drogi do domu” rozbudzili nadzieje fanów na zobaczenie ich w kolejnych solowych projektach, ale na razie żadne przecieki z obozu studia Sony Pictures nie potwierdzają, że wytwórnia faktycznie chce stworzyć „Spider-Mana 4” lub „Niesamowitego Spider-Mana 3”. Mimo tego niektórzy fani potraktowali ostatnią wypowiedź Garfielda jako coś, co może być sygnałem, że kiedyś doczekamy się jego powrotu.
Aktor został zapytany o przyszłość swojego Petera Parkera w ramach MCU na poczet oficjalnej książki zbierającej grafiki koncepcyjne do filmu „Spider-Man: Bez drogi do domu”. Garfield usłyszał pytanie o przyszłość jego Petera Parkera w ramach filmowego uniwersum Marvela, na które odpowiedział w następujący sposób: „Ta historia nigdy się nie kończy… Niezależnie od tego, czy ją sfilmujemy, czy nie, ta historia się rozgrywa w jakimś miejscu tego uniwersum, ta postać i jej inne wersje mają nieskończony potencjał. Więc tak, na pewno coś się z nią dzieje”.
Sprawdź też: Który serial Marvela jest najlepszy, a który najgorszy? Pierwsze miejsce wzbudza kontrowersje.
Garfield zdaje się więc sugerować, że jego Peter Parker może kiedyś powrócić na ekran, ale możliwe, że nie chodzi mu o solowy projekt. Od pewnego czasu pojawiają się głosy na temat zaangażowania aktora w drużynowy projekt o Avengersach. Mówi się, że aktor miałby pojawić się w produkcji „Secret Wars”, która ma pojawić się w 2027 roku. Film ma być wielkim zwieńczeniem kolejnej sagi w MCU, który zamierza rozmachem przebić finałową bitwę z „Końca gry”.
zdj. Xavier Collin / Depositphotos