Andy Serkis zagrał w serialu „Star Wars: Andor”? Czy to oznacza powrót Snoke'a?

Najnowsze przecieki z obozu studia Lucasfilm sugerują, że w serialowej produkcji „Andor” wystąpił Andy Serkis, który zaangażowany był w ostatnie filmy ze świata „Gwiezdnych wojen”.

Andy Serkis zagrał Najwyższego Przywódcę Snoke'a w „Przebudzeniu mocy” oraz „Ostatnim Jedi”, a ostatniej części nowej trylogii dowiedzieliśmy się, że Snoke był jedynie marionetką Imperatora i został wykorzystany do manipulowania Kylo Renem. Aktualnie nie wiadomo, czy Serkis powtórzył rolę Najwyższego Przywódcy, czy wcielił się w zupełnie nowego bohatera – aktor mógłby pojawić się na ekranie zarówno jako ludzki bohater, jak i nowa kosmiczna postać.

Należy jednak brać pod uwagę, że historia Snoke'a cały czas owiana jest wieloma tajemnicami i serial może zostać wykorzystany przez studio do jej rozwinięcia. Niewykluczone, że Andy Serkis pojawi się jako pierwotny bohater, którego Palaptine wykorzystał ostatecznie do stworzenia swoich klonów. Tym bardziej że już w serialu „The Mandalorian” zaznaczony został wątek tajemniczego projektu Imperatora związanego najprawdopodobniej z klonowaniem.

Akcja serialu „Andor” przedstawi wydarzenia, do których doszło na pięć lat przed akcją „Łotra 1”. W obsadzie obok Diego Luny wracającego do roli Andora pojawią się także: Forest Whitaker, Kyle Soller, Alex LawtherDenise Gough oraz Genevieve O'Reilly, która powróci do roli Mon Mothmy. Twórcą serialu jest Tony Gilroy. W gronie reżyserów znajdują się natomiat Ben Caron („Sherlock”, „Wallander”), Susanna White („Kronik Times Square” i „Masters of Sex”) i Toby Haynes. Produkcja zadebiutuje na platformie Disney+ w 2022 roku.

źródło: makingstarwars.net / zdj. Lucasfilm