W kinach od kilku tygodni niepodzielnie rządzi animacja „W głowie się nie mieści 2”. W ten weekend wielki hit Disneya zostanie jednak zastąpiony na szczycie rankingu przez inną z animowanych produkcji. Prym na dużym ekranie ponownie przejmują Minionki! Już po środowych wynikach wiemy, że czeka nas spektakularny weekend.
Minionki przejmują kina. Animacje mają swój świetny czas
Kina należą w ostatnich tygodniach do animacji i nie zmieni się to jeszcze przez jakiś czas, bo w ten weekend bank rozbije kolejna filmowa przygoda Minionków. Film zatytułowany „Gru i Minionki: Pod przykrywką” zadebiutował już w amerykańskich kinach i zaliczył piątą co do wielkości środę wszech czasów wśród animowanych produkcji.
Widzowie zapłacili za bilety w ciągu jednego dnia 27 mln dolarów. Jest to także piąty wynik jeśli chodzi o dni otwarcia (wliczając w to piątki) wśród animowanych tytułów w erze postcovidowej. Dla studia liczy się jednak przede wszystkim to, że nowa część pokonała rezultat osiągnięty przez poprzednią odsłonę, która wypracowała sobie 24,9 mln dolarów w dniu otwarcia.
Sprawdź też: Film na wieczór? Platforma Max proponuje Wam swój kinowy MEGA HIT.
Dodajmy jednak, że wraz z pokazami czwartkowymi film „Gru, Dru i Minionki” zebrał 29 mln dolarów. Aktualnie analitycy szacują, że na koniec weekendu film może mieć na koncie od 115 do nawet 130 mln dolarów, z czego na sam weekend przypadnie około 75 mln dolarów.
Tymczasem „W głowie się nie mieści 2” cały czas nie zamierza odpuszczać i pomimo nadciągającego konkurenta, film śrubuje swój wynik i w 22 dni udało mu się już przekroczyć na rynku zagranicznym barierę 600 mln dolarów i 1,1 mld w globalnym ujęciu. W środę film zgarnął na rynkach zagranicznych imponujące 19,3 mln dolarów i spadek wyniósł tylko 14,9% w porównaniu z poprzednim tygodniem.
zdj. Universal Pictures