Koronawirus dopadł kolejną postać filmowego światka. Tym razem o zarażeniu COVID-19 poinformował słynny hiszpański aktor, Antonio Banderas.
Diagnoza zbiegła się w czasie z sześćdziesiątymi urodzinami Banderasa. O obu okolicznościach, aktor poinformował osobiście, za pośrednictwem swojego profilu na Twitterze:
Witam Was wszystkich. Chciałbym publicznie ogłosić, że dnia 10 sierpnia zostałem zmuszony do świętowania moich sześćdziesiątych urodzin w ramach kwarantanny po tym jak zostałem zdiagnozowany z koronawirusem. Dodam, że czuję się całkiem nieźle. Jestem tylko nieco bardziej zmęczony niż zwykle, ale jestem też pewien, że wyjdę z tego najszybciej, jak się da, stosując się do zaleceń lekarzy. (...)
Nieco dalej Banderas poinformował, jak zamierza spędzać kwarantannę, wyrażając przy tym nadzieję na przeprowadzenie autorefleksji nad sześćdziesięcioma latami życia.
Wykorzystam izolację, by czytać, pisać i odpoczywać oraz kontynuować snucie planów na nadanie znaczenia mojemu sześćdziesięcioletniemu życiu (...)
Quiero contaros lo siguiente... pic.twitter.com/u579iBVLM0
— Antonio Banderas (@antoniobanderas) August 10, 2020
Pod wpisem aktora posypały się już życzenia urodzinowe i nadzieje na szybkie uporanie się z chorobą. Warto dodać, że Banderas jest jednym z ostatnich celebrytów zarażonych koronawirusem. Niedawno, o swojej walce z COVID-19 poinformował Bryan Cranston. Nieco wcześniej, w sieci pojawiły się też informacje o stanie zdrowia Idrisa Elby.
źródło: Comicbook / zdj. Relativity Media